Tytus Osiecki
Witam wszystkich ludzi o wielkim Sercu zbieramy pieniądze na stworzenie domu dla zwierząt niechcianych porzuconych w lesie w mieście odkupionych od psełdo chodowi na giełdach które gdyby się nie sprzedały zostały by wyrzucone bądź co gorsza zabite. Razem z żoną i dziećmi mieszkamy w mieszkaniu i mamy na chwilę obecną w domu 7 psów i 10 kotów które zostały wyrzucone nam los zwierząt nie jest obojętny i pomagamy każdej żywej istocie na tym świecie oprucz tego jest z nami mini świnka penelopa odkupiona z psełdo chodowi. Posiadamy też małą działkę rod na kturej są pozostałe zwierzęta 4 psy 2 gołębie jeden z odciętym skrzydłem przez kolejkę drugi ma połamane skrzydełko więc same sobie nie dadzą rady są też kury i kaczki odkupione od chandlarza które były w stanie opłakanym z powyrywanymi piurami krwawiącymi ranami. Pomagamy każdemu zwierzęciu nie patrząc na rasę czy gatutnek każda żywa istota zasługuje na godziwe życie i traktowanie czy jest to pies kot czy królik a może świnka. U nas wszyscy traktowani są jednakowo jak członek rodziny. Każde potrzebujące zwierzę znajdzie u nas dom i troskliwą opiekę. Na obecną chwilę chcą wymówić nam członkostwo z działek ponieważ państwu z zarządu się to nie podoba że są tam zwierzęta dlatego odwarzylem się na taki krok nie jestem sam w stanie sfinansowania takiej inwestycji. Z żoną pracujemy na dwuch etatach i wszystko jest przeznaczane na dobro naszych pociech