Felicja żyła na ulicy, niechciana i niezauważana przez świat. Dzielna, drobniutka, koteczka urodziła 5 kociaków, które nie przeżyją bez ludzkiej pomocy.
Niestety czas pokazał, że z ludzką pomocą też nie będzie łatwo😕☹️
Kociaki (jak to u bezdomnych zwierząt bywa) okazały się bardzo zarobaczone. W okolicy 4 tygodnia życia weterynarz zdecydował się podać im o leki na odrobaczenie. Doszło do zatrucia toksynami i jedno kocię zmarło 😭.
Biedny, malutki Simba.
Reszta Felicjowych dzieci przez tydzień walczyła o życie, biegunki, ostra infekcja, odwodnienie i całkowite osłabienie organizmów wyczerpałyby dorosłego kota. Kociaki leciały przez ręce... każda kolejna godzina ich życia była dla mnie w pewnym momencie cudem. Wchodziłam do ich pokoju i pierwsze co sprawdzałam to, czy oddychają.
Do tego wszystkiego mamusia odrzuciła chore maluchy. Musiałam ją zastąpić we wszystkim, w karmieniu co dwie godziny, masowaniu i myciu...
Koszta całego procesu leczenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania...
Wizyty w lecznicy: przez tydzień kroplówki i antybiotyki, badania i testy: 550 zł
Leki ( które dodatkowo podawałam w domu) 150 zł
Podkłady (przy infekcji przewodu pokarmowego czterech kotów) schodzą tonami, co najmniej jedna paczka dziennie, koszt 10 zł/ paczka
Karma: Kociaki wymagały przez jakiś czas specjalistycznego żywienia, koszt 10 zł/ jedna saszetka ( Convalescence support, Royal Canon).
1100 zł to w przybliżeniu suma, którą ostatnio wydałam. Nie doliczyłam do tej kwoty kosztów wyżywienia. A to około 1 kg karmy dziennie, czyli kolejne kilkanaście złotych na dobę.
Dziękuję bardzo Wszystkim, którzy wsparli moją zbiórkę, bez Waszej pomocy w żaden sposób nie poradziłabym sobie finansowo.
Kociaki nadal chorują, kończy się jedna infekcja, a następna się zaczyna. Muszą być jeszcze z mamą przez 4 tygodnie, ponadto ich stan musi być dobry i stabilny zanim udadzą się do nowych domów.
Kociaki będą wdzięczne za wszelką pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!