Na wymarzony domek nad morzem

Jestem 30-letnią mamą, dziewczynki ze spektrum autyzmu, która radzi sobie w życiu coraz lepiej! Praktycznie jej zaburzenie jest już niezauważalne. Ma tylko półroczne opóźnienie względem rówieśników. Ja z zawodu jestem architektem wnętrz, jednak bardzo nieudolnym. Obecnie szukam rozwiązań na zmianę zawodu na mniej czasochłonny i wymagający. Moja córka bardzo źle znosi mój brak czasu (pewnie wielu rodziców się z tym boryka?). Młoda nie chce zostawać z nikim innym na dłużej niż 2-3 h, a przedszkole zobowiązuje mnie do jej wcześniejszego odbierania. Ciągłe przeziębienia moje i jej powodują, że rzadko kiedy mam możliwość pracować. Wojewódzki urząd do spraw orzekania o niepełnosprawności poraz kolejny odrzucił nam punkt pozwalający mi na pobieranie zasiłku, przez co muszę co miesiąc zastanawiać się czy wystarczy nam na życie. Ciągle zalegam z opłatami, ponieważ klienci zawsze płacą nieregularnie. Od kilku lat borykam się z depresją, która niestety nie chce mnie opuścić mimo terapii i leczenia farmakologicznego.
Kiedy córka idzie do przedszkola toczę codzienną walkę o to by funkcjonować. Dla niej. Chciałabym zapewnić jej dom, by będąc dorosłym ze spektrum autyzmu nie musiała się martwić o to czy będzie miała gdzie mieszkać. Dom nad morzem pozwoli nam zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne. Klimat pędu Warszawy, spaliny i smog niestety nie wpływają na nas najlepiej. Chcemy wieść spokojne życie z daleka od zgiełku stolicy. Nie jestem leniwa, nie żeruje na innych. Chciałabym po prostu spełnić nasze marzenie, a wiem że przy tym trybie pracy dorywczej i w niepełnym wymiarze czasu jest to po prostu nierealne. Jeśli nie jest dla Ciebie problemem wpłacenie choćby złotówki- będziemy Ci super wdzięczne. W ramach rekompensaty chętnie wykonamy dla Ciebie rysunek! Po każdych 20 wpłatach będziemy wrzucać tu nasze wspólne dzieło z podziękowaniem dla darczyńców :)! Jeśli uda nam się uzbierać te kwotę- po opłaceniu działki, zakupie domku i opłaceniu podatku pozostałą kwotę przekażemy na fundację w której jesteśmy podopiecznymi, by skorzystali na tym także bardziej potrzebujący, co także tu udokumentujemy! Mamy za co żyć, więc nie chcemy byś patrzył na nas jak na priorytet w kwestii pomocy.

Dziękujemy za każde wsparcie :)