Nowe życie dla Doroty

Pomóż nam przywrócić Mamę do życia!
Nasza ukochana Mama – Dorota – potrzebuje wsparcia, by móc wrócić do nas w pełni sił. Jeśli ją znasz – wiesz, że to kobieta z ogromnym sercem, która całe życie dawała innym miłość, troskę i uważność.  Zawsze blisko ludzi. Kochająca ruch, taniec, życie. Dziś to ona potrzebuje naszej miłości – wyrażonej w realnym wsparciu i działaniu.

Pod koniec lutego 2025 roku, po wielu dniach złego samopoczucia i niejasnych diagnoz, mama doznała krwotoku podpajęczynówkowego wywołanego pęknięciem tętniaka. W jednej sekundzie nasz świat się zatrzymał. Śpiączka, niepewność, szpitalna codzienność — mierzyliśmy się z tym każdego dnia. Oddychaliśmy razem z nią. Modliliśmy się. Czekaliśmy. Dziś mama żyje. Jej serce bije. I wierzymy z całych sił, że z odpowiednim wsparciem – wróci do nas w pełni żywa.

Obecnie:
Mama ma niedowład prawej strony ciała. Nie mówi, nie je samodzielnie. Jest świadoma i mamy z nią kontakt jedynie niewerbalny. Wymaga stałej opieki, intensywnej rehabilitacji i terapii neurologicznej, psychologicznej oraz logopedycznej. Chcemy również wspierać ją metodami alternatywnymi: bioenergoterapią, hipnoterapią, świadomym odżywianiem  – bo wiemy, że ciało i dusza to jedno..

Na co zbieramy?
Chcemy dać naszej Mamie realną szansę na powrót do życia — nie tylko przeżycia, ale życia z godnością, ruchem, mową, radością.

Potrzebujemy środków na:
- całodobową opiekę medyczną
- intensywną rehabilitację neurologiczną
- terapię mowy i emocji
- alternatywne terapie wspierające powrót do równowagi
Miesięczny koszt tych działań to ok. 25 tysięcy złotych. A przed nami co najmniej rok intensywnej, codziennej walki o każdy milimetr postępu. Potrzebujemy wsparcia — z całego serca, z każdej strony. Każda złotówka, każde udostępnienie, każda modlitwa i dobra myśl mają ogromne znaczenie. Jeśli możesz – bądź częścią tej drogi. Twoje wsparcie to szansa, by Mama znów mogła mówić, poruszać się i cieszyć życiem.

Mama jest naszym sercem.  Zawdzięczamy jej wszystko – życie, wartości, wrażliwość. Dla nas ta sytuacja to nie tylko przypadek medyczny. To lekcja życia, miłości i duchowej przemiany. Z całego serca dziękujemy za każde wsparcie. Za Twoją obecność, intencję, dar, dobre słowo.

Kochamy Cię, Mamo.
Z wdzięcznością i oddaniem,
córki: Justyna i Anita