DRAMAT MAI - ratujemy razem

Jeśli masz w domu psa, kochasz go, Twój pies ma możliwość leżeć obok Ciebie spokojny, jeśli choć raz w życiu rzuciłeś mu zabawkę, nie żałowałeś jedzenia, nie gardziłeś nim, to wiedz, że Twój pies jest szczęściarzem. 

Maja, staruszka pitbullka takiego szczęścia w życiu nie miała. Maja zaznała: 

- bezdomności

- braku opieki 

- pogardy 

- braku domu 

- braku jedzenia

- braku człowieka.

Możemy jeszcze długo wymieniać... bo tak biednego czworonoga dawno nie było pod naszymi skrzydłami. 

Maja została znaleziona niedawno błąkająca się po polach. Przenikała po cichu, niczym cień, ukazując się od czasu do czasu ludzkiemu oku. W końcu jej stan był tak krytyczny, że dała się złapać. Po kompleksowych badaniach okazało się, że Maja ma niewydolność nerek. 

Jej stan zdrowia jest tak bardzo zaawansowany, że najbliższe dni będą decydujące. Pomimo wdrożonego leczenia parametry nerkowe rosną. Zdecydowaliśmy się powalczyć o Majeczkę, dać jej pierwszy raz w życiu opiekę, wziąć do ciepłego pomieszczenia, leczyć. 

Czy się nam uda? Liczymy na cud. Na razie walczymy, kroplówkujemy, dbamy. 

Majeczka jest psem, który na pewno nie mieszkał w domu. Jest psem, który nie umie sobie poradzić w kontakcie z człowiekiem. Jest psem, który zna tylko jedną strategię walki - ucieczkę. Jest to tak biedny pies, skrzywdzony brakiem podstawowej opieki, że jest niezwykle żal na nią patrzeć. Jest psem łagodnym, pogubionym.

Na razie dajemy Majeczce leczenie i dużo świętego spokoju. Za 6 dni zabierzemy ją ponownie na badania, aby skontrolować, czy kuracja płukania kroplówkami przy wsparciu lekowym ma szansę powodzenia.

O co prosimy Was? 

Najważniejsze, dbajcie i kochajcie swoje psy. A jak już powiecie im, że są wspaniałe, to podzielcie się prosimy: 

- wspierając zbiórkę na leczenie Majeczki

- przekazując leki (Renalvet, Benacor 5, Ipakitine, Flora Balance)

- przekazując karmę nerkową. 

Bądźcie z nami. Pokażmy Majeczce, że człowiek to nie samo zło. Że są wśród nas osoby, dla których ważne jest psie życie, potrzeby, że weterynarz to człowiek który niesie pomoc, ukojenie w bólu.