Jestem mamą 4 letniego chłopca. W maju 2021 trafiliśmy na wizytę do laryngologa na której dowiedzieliśmy sie że synek ma do wycięcia 3 migdała oraz wysiękowe zapalenie uszu.
Po pozbyciu sie migdałka problem z uszami rownież miał znikać. Od zabiegu minęły 4 miesiące a dziecko słyszy coraz słabej..Dostaliśmy skierowanie na drenaż uszu. Termin na NFZ -2 lata. Niestety czekając tak długo może przestać słyszeć całkowicie. Koszt wykonania zabiegu prywatnie niestety przekracza nasz budżet, dlatego prosimy o pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!