Pewnie niektórym z Was wyda się to egoistyczne. W końcu ludzie mają poważniejsze problemy: problemy ze zdrowiem, długi, brak własnego mieszkania. Zdaję sobie z tego sprawę i zawsze staram się wspierać takie osoby na tyle na ile mogę. Moim marzeniem jest jednak otworzenie własnej firmy. Pracuję od 10 lat w miejscu gdzie człowieka traktuje się gorzej niż robaka. Mój pracodawca odbiera mi powoli wsystko, łącznie z godnością. Od lat jednak moją odskocznią od wszystkiego co złe jest.. drewno. Robię z niego różne rzeczy. Lampy, biurka, notatniki, deski do krojenia. Nie miałem do tej pory śmiałości, żeby nawet pomyśleć o własnej firmie, gdzie to ja jestem sobie szefem. Pięknie byłoby pracować w pozytywnym środowisku, nie myśleć cały czas o tym czy spełniasz wymagania i jak bardzo zostaniesz stłamszony dzisiaj. Pieniądze są jednak w życiu potrzebne, a rachunki trzeba płacić. W tym roku postanowiłem jednak, że coś zmienię. Potrzebuję pieniędzy na zorganizowanie warsztatu z prawdziwego zdarzenia, zarabiając jednak najniższą krajową, płacąc rachunki i żyjąc, jakkolwiek banalnie to brzmi, ciężko to zrobić. Dlatego też chciałbym prosić o pomoc w urzeczywistnieniu mojego marzenia. Miejsce na warsztat już mam. Spółdzielnia mieszkaniowa odstąpiła mi za bezcen jedną z nieużywanych piwnic. Problemem jest jednak wyposażenie. Potrzebuję narzędzi, materiału, a wszystko niestety kosztuje. Jeżeli więc Chciałbyś/Chciałabyś mi pomóc będę ogromnie wdzięczny!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!