Kamila Zmyslowska-szopna
Kochani ból nie daje za wygraną przeją kontrolę nad mym organizmem ,większy czas wakacji to szpital i walka za walką .To już 18 raz przeszłam Ostre Przewlekłe zapalenie trzustki ,leków przybywa a ja nie czuję się na siłach .22 wrzesień wizyta na neurochirurgii gdzie lekarze podejmą decyzję czy będe miała wszczepiony symulator bólu _,bardzo się boję bo czekają mnie dwie operacje pierwszy,która będzie polegać na wszczepieniu do symulatora 2 tyg będę testować czy zda to egzamin jeśli tak to po 2 tyg kolejna ingerencja w moim organiźmie i wszczepienie symulatora na stałe do rdzenia minus tego to taki ,że moje nogi napewno jeszcze bardziej osłabną .Ale jest to jakaś nadzieja ,bo mój dzień zaczyna się od połykania garści leków ,podawania insuliny 2 rodzai i kończy się tak samo .Moja psychika naprawdę już nie daje rady większość dni przesypiamy bo inaczej nie idzie.
A na dodatek tego widzę cierpienie innych np dzieci i mówię sobie mnie boli a gdzie te maleństwa ,rozpacz rodziców ,widzę jak moje dzieci patrzą na moje cierpienie bo nieraz nie zamienimy słowa ,
Opisuję tą moją historię dla tego bo naprawdę chcę wrócić do zdrowia i być taką kobietą aktywną jak kiedyś ,że było mnie pełno mogłam sama zadbać o dom dzieci działkę robić przetwory na zimę by jeść zdrowo z naszych plonów ,mąż chodził do pracy a teraz to mąż ogarnia wszystko .
Więc proszę jeśli ktoś może niech mnie wesprze finansowo .Ja postaram się wrzucić jak najszybciej tu moje wypisy ze szpitala ,żeby to nie były moje puste słowa A leki to dla mnie dramat bo 1500 zł miesięcznie muszę mieć na lekarstwa a jak dochodzą jeszcze do tego opatrunki gdy zrobią się rany to nikt nikt nievhciał by tyle pieniążków zostawić w aptece .dlatego ta zbiórka tą prośba o pomoc na leczenie rehabilitację i to auto bym swobodnie bez bólu wejść do auta i jechać do lekarza na wizyty ,by mój mąż mógł zapakować wózek elektryczny i spokojnie prawie w dzień dzień pojechać zemną do specjalistów .




