Mam na imię Alicja. Podobnie jak niektórzy nieliczni z tej strony nie jestem chora ani niepełnosprawna. Od zawsze miałam niewielu przyjaciół, może ze względu na czas,który poświęciłam na prace by pomagać żyć sobie i rodzicom, moze ze względu na mój spokojny charakter... nie wiem, szczerze.
Kilka lat temu poznałam Anię, została moja najbliższa przyjaciółka, której nigdy nie miałam. Ania na czas leczenia mamy wyjechała razem z rodzina do Niemiec na czas bliżej nieokreślony... minęło 9 miesięcy i końca nie widać. A ja najbardziej na świecie chciałabym ja odwiedzić chociaż raz. Brakuje mi naprawde niewiele...
Nigdy nie zdecydowanym sie tutaj prosić P pieniądze.. ale naprawde mi jej brakuje...na pewno miałeś lub masz takiego przyjaciela dla którego zrobił bys wszystko. To właśnie Anka.
Pracuje aktywnie ale niestety moje zarobki nie pozwalają na to by odłożyć kilka zł więcej. Szukałam rowniez dodatkowej pracy ale przy moim etacie 8-16 nie moge nic znaleźć mimo najszczerszych chęci...
Jesli możesz wpłacić chociaż 1 zł to super... przyda mi sie każdy grosz...
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!