Wielkanocna zbiórka na Kolczasty

Zaczynamy kwietniową, wielkanocną zbiórkę, z której dochód pewnie znowu pójdzie na jedzonko, bo  na razie jeże przechodzą sanacje, kilka sztuk ponownie zaczęło kaszleć, a więc ponowie odrobaczamy, no i zimno się zrobiło - czekam aż ustali się pogoda i noce będą cieplejsze,żeby kolczaste miały na co polować, bo jak zimno to robali nie ma. Tak więc na razie w Kolczastym jest jeszcze pełna obsada, a już w jego progi  zawitał kolejny jeż, który wybudził się w kiepskiej formie i wymaga pomocy. Chce po prostu powiedzieć, że żarcie potrzebne jest w sporych ilościach - nawet gdybym przeznaczyła na jedzenie całą zrzutkę, to i tak nie wystarczy, żeby kupić żarełko na cały miesiąc. Muszę dokładać z bazarku - i to prawie wszystko. Zostawiam tylko na kontener, a ze zrzutki na wegiel i media. Nie kupuję już prawie nic, nie robię zapasów, nie uzupełniam niedoborów materiałów , sprzętu i wyposażenia. Przesuwam tylko te wydatki "na później". Cały czas jednak w ten sposób  nie da rady. Musze robić inne zakupy, bo potrzeb jest sporo, a z nieba mi kasa nie spadnie. Na razie jednak kupujemy żarcie - bardzo prosze o symboliczne nawet wplaty i udostępnianie zbiórki, niech leci w świat, może jeszcze po drodze ktoś dołączy do grona wspierających kolczaste ryje. Dziękuję serdecznie za każdą wpłacoą złotówkę i za każde udostępnienie zbiórki.