Zbiórka Pompa insulinowa dla Szymona D. - zdjęcie główne

Pompa insulinowa dla Szymona D.

3 565 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 53 osoby
Magdalena Dmitruk - awatar

Magdalena Dmitruk

Organizator zbiórki

Nazywam się Magdalena Dmitruk i wraz z moim mężem Łukaszem, dwójką synów Jakubem i Szymonem oraz psem Luckym, mieszkamy w Bartoszycach, małej miejscowości 72 km od Olsztyna. 

28 grudnia 2023 r. w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, dowiedzieliśmy się, że nasz syn Szymon zachorował na CUKRZYCĘ TYP 1.

Nigdy nie zapomnimy tego dnia... oraz informacji, które usłyszeliśmy na oddziale diabetologicznym, że z powodu wysokiego cukru, który utrzymywał się nie wiadomo jak długo, mógł zapaść w śpiączkę i już się z niej nigdy nie wybudzić...

Na szczęście w porę udało się nie dopuścić do najgorszego.

Teraz cukrzyca jest i będzie z nami i z moim synem już na zawsze. To choroba autoimunologiczna, nieuleczalna, nie ma na nią żadnego cudownego leku, który sprawi że komórki beta trzustki się zregenerują i zaczną produkować insulinę...narazie nie ma! 

Ale pocieszamy się tym, że kiedyś było gorzej, nie było pomp insulinowych i systemów do monitorowania glikemi. Pocieszamy się tym, że są naprawdę gorsze choroby, że to tylko cukrzyca. Owszem ryzyko powikłań jakie mogą wystąpić, jest bardzo duże. Ale jesteśmy silniejsi dzięki temu, że wiemy, że ma cukrzycę i robimy wszystko, aby te powikłania nie wystąpiły. Wszystko, czyli całą " masę" rzeczy: kontrolujemy cukier, liczymy węglowodany, planujemy posiłki, wysiłek fizyczny, obliczamy dawkę insuliny na posiłek, bo nie może praktycznie nic zjeść bez insuliny, podajemy korekty gdy cukier jest powyżej 180 albo go docukrzamy kiedy jest niski i spada poniżej 70. 

Jesteśmy dla niego diabetykami, dietetykami, pielęgniarkami. Ale mój "cukiereczek" jest dzielny. Szybko opanował obsługę glukometru i pomału uczy się samodzielnego podawania insuliny z pena. Musimy jakoś to przetrwać, bo ta choroba będzie już towarzyszyć mu do końca życia. Jest nam ciężko, ale staramy się żyć tak jak przed chorobą. Trzeba się czasem postarać, poświęcić, ale można żyć normalnie.

Szymon na kilkanaście dni przed zachorowaniem był często zmęczony, dużo spał, dużo pił... ale on intensywnie trenował, wcześniej piłkę nożną potem zawładnęła nim piłka ręczna. 

3 razy w tygodniu uczeszczał na treningi, jeździł ze swoją drużyną MDK PASJA BARTOSZYCE, po Polsce na zawody, w międzyczasie reprezentował też swoją szkołę - SP nr 1 im. Romualda Traugutta w Bartoszycach, więc po części było na co zwalić...

Dużo siusiał... Bo dużo pił...

I tak na wszystko można było znaleźć odpowiedź.

Dużo schudł, bo zgubił na wadze aż 5 kg w dwa miesiące. Miał często skurcze nóg i w ostatnim czasie przed diagnozą pojawiły się u niego częste infekcje i problemy ze skórą w obrębie twarzy (zajady, jęczmień).

Tak więc, jeśli ktokolwiek (dziecko, nastolatek czy osoba dorosła) zachoruje na cukrzycę typu 1, wystąpią podobne objawy. Wystarczy, że glukometrem zmierzy się poziom cukru we krwi albo zgłosi się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosi go o skierowanie na wyniki morfologiczne: (glukoza we krwi) oraz badanie ogólne moczu.

U nas było 258 w krwi a 1325 w moczu...

Norma na czczo do 99. Norma po posiłku do 140. W moczu prawidłowy wynik to brak cukru. Jeśli jest to znaczy, że jest cukrzyca a organizm w ten sposób pozbywa się cukru, stąd częste chodzenie do toalety.  

Badajcie się!!! I nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Szymon miał to szczęście, że ja mam wiedzę o tej chorobie z racji wykonywanego zawodu oraz świadomości, że moi synowie mogą być obciążeni genetycznie. (dziadek Szymona chorował na cukrzycę typu 1, insulinozależną i niestety zmarł przez powikłania tzw."stopa cukrzycowa"). Dlatego jak tylko zaczął biegać do toalety po kilka razy w ciągu dnia i aż 3 razy w nocy to od razu udałam się z nim do szpitalnego laboratorium i zrobiłam wyniki.Tym samym uniknęliśmy kwasicy ketonowej, która prowadzi do śpiączki cukrzycowej i w konsekwencji śmierci.

Warto mieć w domu glukometr i gdy nas coś niepokoi wykonać pomiar, który nie jest taki straszny, a może uratować zdrowie czy nawet życie!

Na końcu tej naszej historii, zwracamy się do wszystkich osób dobrego serca o pomoc w zbiórce pieniędzy, na zakup pompy insulinowej, która znacząco poprawi skuteczność leczenia naszego syna i sprawi, że Szymon nie będzie już musiał po kilka razy dziennie dostawać zastrzyków z pena, tym samym poczuje się, choć trochę jak zdrowy 13-latek. Pompa na, którą zbieramy pieniądze nie jest refundowana i kosztuje ok 25 tyś zł.

Jest to medtronic 780g, nowoczesna i zautomatyzowana pompa insulinowa, która służy chorym na ct1 do podskórnego podawania insuliny i która wg. lekarzy najlepiej imituje pracę zdrowej trzustki.

Za każde wsparcie i okazaną pomoc w imieniu Szymona i całej naszej rodziny niezmiernie dziękujemy!!!

Życzymy dużo zdrowia. Bo zdrowie jest najważniejsze!!

Aktualizacje


  • Magdalena Dmitruk - awatar

    Magdalena Dmitruk

    04.04.2024
    04.04.2024

    Obrazowo przedstawiona, miesięczna ilość zastrzyków insuliny u diabetyka korzystającego tak jak Szymon z penoterapii.
    Prosimy Was, pomóżcie Nam i wpłaćcie choćby parę groszy, abyśmy mogli jak najszybciej zakupić dla niego pompę insulinową. Tym samym oszczędzając jego szczupłe i delikatne ciało od częstych i nieprzyjemnych zastrzyków.

    Zdjęcie aktualizacji 141 595

3 565 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 53 osoby
Magdalena Dmitruk - awatar

Magdalena Dmitruk

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 53

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Patryk - awatar
Patryk
100
Katarzyna - awatar
Katarzyna
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Lena i Laura - awatar
Lena i Laura
100
Anna Staśkiewicz - awatar
Anna Staśkiewicz
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij