Jedzenie dla działkowych kotów

Pani Grażyna ma pod opieką koty na działkach. Niezależnie od pogody idzie przez pół miasta z jedzeniem, bo wie, że koty na nią liczą.
Koty nie tylko dokarmia, ale też kastruje, by ograniczyć ich populację i leczy, jeśli tego wymagają. Obecnie kotów jest kilkanaście. Koty są zadbane i w dobrym stanie. Na jej działce mają dom.
Do niedawna wspomagaliśmy Panią Grażynę i jej męża karmą dla kotów głównie zimą, kiedy jedzenia potrzeba było więcej.
Niestety niedawno mąż Pani Grażyny niespodziewanie umarł i starsza Pani nie jest w stanie wyżywić swoich domowych kotów i gromadki na działkach z jednej emerytury.

NA CO PRZEZNACZYMY ZEBRANĄ KWOTĘ?
Kwota zbiórki ma wystarczyć na całoroczne wsparcie działkowych kotów:
- 2 szt 800gr puszki Animonda Carny/ dziennie
- 10 kg Josera /miesięcznie

KIM JESTEŚMY I DLACZEGO WASZE WSPARCIE JEST DLA NAS KLUCZOWE?
Jesteśmy niewielką grupą wolontariuszy. Wspólnie działamy na rzecz kotów od 12 lat.
Nie posiadamy schroniska, ani siedziby – koty tymczasujemy we własnych mieszkaniach, a kwarantanna i leczenie mają miejsce w lecznicowym szpitaliku.
Utrzymujemy się wyłącznie ze środków własnych i darowizn. Nie otrzymujemy żadnych dotacji.
Wasze wsparcie oznacza dla nas istnienie i dalszą możliwość pomagania kotom.
Chętnie poświęcamy swój wolny czas i oddajemy serce, ale bez wsparcia, zwyczajnie nie jesteśmy w stanie utrzymać naszej gromadki i wspierać takie osoby, jak Pani Grażyna.

Na zdjęciach znajdują się tylko niektóre z kotów, o które dba Pani Grażyna. Nie wszystkie były tak śmiałe, by dać się sfotograować.
Wszystkie jednak są zadbane, wykastrowane i polegają na starszej Pani.

Będziemy wdzięczni za wsparcie oraz udostępnienie zbiórki