Potrzebujemy nowego domku

Jestem koleżanką z lat szkolnych Marzeny, która straciła przyjaciółkę i sąsiadkę, z którą była bardzo zżyta. Założyłam tą zbiórkę, ponieważ bardzo poruszyła mnie historia Danusi, o której wielokrotnie mi opowiadała, a której nie mam okazji już poznać. Mogę tylko pomóc jej rodzinie. Najbliżsi Danusi wiedzą o chęci założenia przeze mnie zbiórki i zgadzają się na to.

Potrzebny jest nowy dom dla tej rodziny, bo ten nie jest ich. Pomóżmy małym osieroconym przez Mamę pięcioletnim bliźniakom, które potrzebują nowego domu, a przede wszystkim własnego, bo ten dotychczasowy wynajmują.

Mieszkanie to jest w starym budownictwie i na dodatek  opłakanym stanie - jest grzyb, pleśń oraz wilgoć . Ale na wynajęcie tylko takiego było ich stać z powodu ciężkiej choroby mamy. Nie jest to miejsce dla małych dzieci. Szczególnie po śmierci ukochanej Mamy, która dopiero co odeszła do Nieba (24 stycznia 2019) w wyniku powikłań po udarze - zator i zatrzymanie krążenia. Tata został sam z dziećmi. Wszystkim zawalił się świat. Mimo pracy taty rodzina nie jest w stanie kupić własnego mieszkania, a pobyt w dotychczasowym może spowodować odebranie dzieci tacie, który je bardzo kocha i wspaniale się nimi opiekuje. 

Zebrane pieniążki pozwolą na kupno mieszkania za odstępne, aby rodzina mogła być razem i wspólnie spędzać czas oraz, aby dzieci mogły mieć warunki do zabawy i nauki.

Jest już prowadzona zbiórka na rzecz tej rodziny pod adresem: www.pomagam.pl/gcdq8khe z przeznaczeniem na spłatę zadłużenia w opłatach za wynajem mieszkania oraz za rehabilitację Mamy, której już z nami nie ma. 

Za okazaną pomoc dziękujemy.