Na diagnozę i leczenie Belli

Edit: dokumentację medyczną będę dodawać na bieżąco po każdej wizycie 

Bella jest ze mną 1,5 miesiąca.  
Od samego początku pracowałam z nią nad tym, by choć trochę zmniejszyć jej lęki. Poprzedni właściciel najprawdopodniej znęcał się nad nią.
Aktualnie Bella jest nieco bardziej ufna w stosunku do zwierząt i ludzi (mnie ufa Bardzo, ale do obcych podchodzi z dużym dystansem).

Jest naprawdę mądrą i kochaną sunią, która po prostu potrzebowała miłości.

Odkąd Bella jest ze mną to z dnia na dzień zauważałam pewne zachowania, które mnie martwiły i martwią coraz bardziej.

 Belcia ma bardzo dziwne objawy, które mogą świadczyć o chorobie neurologicznej:

- chodzenie po okręgu (chodzi od miejsca do miejsca zataczając okręgi, półokręgi

- potrafi być przez kilka minut bardzo natarczywa, momentami trochę agresywna a następnie położyć się na boku i przez srednio 1-1,5h patrzyć w jeden punkt, nie zwracając uwagi na to co się wokół niej dzieje

- kilka razy zdarzyło się jej nie zauważyć słupa, murku i uderzyć w niego główką

- jak chodzi to szura tylnymi łapkami w mieszkaniu 

Adoptując Bellusię wiedziałam, że poprzednia rodzina o nią nie dbała, że Bella nawet nigdy nie była z nimi u weterynarza, ale nie spodziewałam się, że na samym wstępie będę musiała ponosić koszty, na jakie w tej chwili nie mam środków.

Dbam o moją psią przyjaciółkę tak jak umiem. Wychodzę z nią 4-5 razy dziennie na spacer, z czego co najmniej jeden trwa 1-2h. Od niedawna chodzimy też na treningi dogfrisbee, co Bella naprawdę polubiła ❤️.
Zapewniam jej bardzo dobrą jakościową karmę bezzbożową. Jest objęta stałą opieką weterynaryjną. Jest zaszczepiona, odrobaczona, jesteśmy w trakcie leczenia stanu zapalnego uszu i stanu bakteryjnego, który zrobił się Belci na sromie i częściowo na brzuszki. Antybiotyk przynosi skutki i Belusia czuje się lepiej.
Pani weterynarz, do której chodzimy poleciła mi bym poszła z Bellą na konsultację neurologiczną we Wrocławiu oraz zrobiła jej rezonans głowy, bo według niej coś może dziać się w główce Belli.

Na ten moment nie mam możliwości zdobyć tych pieniędzy sama, dlatego potrzebuje waszej pomocy.

Jedna konsultacja neurologiczna we Wrocławiu to koszt 180 zł. Do tego dochodzi koszt dojazdu pociągiem Wrocławia (w dwie strony 45 zł + 9 zł bilet dla Belli).
rezonans magnetyczny głowy psa kosztuje około 1200 zł. Zakładam, że na jednej wizycie się nie skończy, w dodatku muszę wziąć pod uwagę też leki i ewentualny zabieg operacyjny.

▪️1 wizyta u psiego neurologa + transport = 234 zł (przyjmując, że wizyt będzie co najmniej dwie, to minimum jakie na nie potrzebuję to 468 zł)

▪️rezonans magnetyczny głowy = w przybliżeniu 1200 zł

Łącznie jest już 1668 zł.

Do tego jeszcze trzeba doliczyć leki oraz ewentualny zabieg operacyjny (ceny nie są mi znane, a te dodatkowe 1332 zł w celu są podane przeze mnie orientacyjnie).

Jeśli zabraknie to zwiększę kwotę do uzbierania.
Jeśli leczenie Belli będzie kosztowało mniej, niż 3000 zł to wszystkie pieniążki, które zostaną wpłacę na jakaś zwierzęca zbiórkę lub na psią/kocią fundację.

Bardzo chce pomóc mojej psiej przyjaciółkę, dlatego będę wdzięczna za wsparcie finansowe na leczenie Beluni.

Razem z Bellą dziękujemy za każdą wpłatę.