W trudnych czasach na kredyt

Witam.

Jestem samotną matką wychowującą syna. Nie jest nam łatwo, ponieważ ojciec syna nie płaci nam alimentów przez co nam bardzo trudno wiązać koniec z końcem.  Zbieram pieniądze na kredyt, który nas obciąża a musieliśmy kupić kilka lat temu auto aby dojeżdżać do przedszkola czy logopedy.

Franek ma również napięcie mięśniowe przez co rehabilitacja czy logopeda nas kosztuje sporo.

Bardzo dużo dla nas znaczy, wiem że inni mają gorzej niż my i tak na prawdę nie proszę o dużą pomoc, ponieważ dla nas ten kredyt to obciążenie.

Zawsze wszystkim pomagamy nawet w ten trudny czas dla nas, dziś niestety my potrzebujemy pomocy....

Dziękujemy wszystkim i dla nas każdy grosz się liczy.

Pozdrawiamy i ściskamy cieplutko.