Witaj, jestem Weronika, we wrześniu skończę 20 lat i mam problemy finansowe z którymi już nie daję rady... W skrócie, musiałam się szybko wyprowadzić z domu i już dwa lata mieszkam sama, opiekuje się trzema kotami i psem mam tylko ich, są dla mnie jak rodzina, nie raz się boję że nie będę miała za co dać im jeść, i to mnie boli najbardziej. Zaciągnęłam kredyty głównie by mieć za co żyć. Spłacałam je i nie było problemu. Jednak od momentu gdy wybuchła pandemia i musiałam zmienić pracę nie zarabiam wystarczająco dużo by móc je spłacić. W tym miesiacu rozpoczęłam drugą pracę, więc pracuje na dwa etaty jednak za stawkę niską więc wystarczy jedynie na mieszkanie i jedzenie. Od 4miesiecy nie wpłacam rat i w chwili obecnej grożą mi wypowiedzenia umów, a jako że są to głównie parabanki to Łączna kwota jest ogromna. Aby to powstrzymać potrzebuje 4 tysięcy, z mojej wypłaty nie dam rady tego spłacić. Dlatego zwracam się o pomoc tutaj, gdyż nie mam żadnego pomysłu. Proszę o choć najmniejszą wpłatę, oczywiście dla osób które sobie tego zażyczą mogę wysłać zdjęcia ponagleń i umów. Chciałabym zacząć żyć jak 20 latka nie martwiąc się ciągle czy będę mieć za co żyć w następnym miesiącu i tym że nie mam znowu nic w lodówce. Proszenie o pomoc w tym miejscu to dla mnie ostateczność 😓
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!