Sześć kamizelek kuloodpornych

Jak część z Was zapewne wie, od marca wysłaliśmy już tony sprzętu i żywności na front. 8 dużych konwojów i kilka pomniejszych transportów. Opatrunki, termowizja, leki, hełmy, kamizelki, paliwo - ostatnio także drony. Dzięki Waszej pomocy możemy ratować ludzkie życia. Ocaliliśmy już co najmniej kilkudziesięciu żołnierzy i terytorialsów, a innym zapewniliśmy godne warunki służby (higiena, leki, obuwie).

Nawiązaliśmy współpracę z PCK, stowarzyszeniem Szkoły Dla Pokoju, lokalnymi ukraińskimi aktywistami i aktywistkami oraz szeregiem polskich dziennikarzy. Pomagamy naszym busem w rozwożeniu rzeczy z magazynu PCK. Zostawiamy paczki z lekami i jedzeniem mieszkańcom wsi i miasteczek w obwodzie chersońskim, charkowskim, winnickim. (Ciekawostka: Podczas niedawnej trasy UA mundurowi naprawili za dobre słowo wachacz w naszym samochodzie. Nie chcieli nic w zamian). 

Od żołnierzy spod Chersonia otrzymaliśmy w podziękowaniu za drona oryginalne naszywki/szewrony z ich mundurów, które rozlosowaliśmy wśród twitterowych darczyńców w ubiegłym tygodniu. Z pewnością znów pojawią się pamiątki, którymi symbolicznie wynagrodzimy kilka osób. 

Z oddziału, który wspieramy w obw. chersońskim, jeszcze sześciu wojowników nie ma kamizelek kuloodpornych (a uwierzcie mi na słowo, niebawem bardzo się przydadzą). Jedna sztuka testowana z rosyjską amunicją kosztuje 1600 zł... ale kamizelki powodują, że dzieciaki nie zostają sierotami, a żony wdowami. 

Z góry dziękuję za Waszą hojność.

== == == 

Poniżej linki do najciekawszych informacji o naszych dotychczasowych działaniach: 

tvn24.pl/swiat/atak...

twitter.com/michalkowa...

tygodnikpowszechny.pl/rzeczpospo...

twitter.com/michalkowa...

twitter.com/michalkowa...

https://pomagam.pl/fck8yr  

https://pomagam.pl/9ygp6y

Za dotychczasowe wsparcie najserdeczniej dziękujeMY, 

My czyli Jagoda, Karina, Anna, Adrian, Eliza, Oksana, Maks, Kuba, Paweł oraz Michał.