Kaśka Kilińska
Drodzy...
Przywitaliśmy 2024. Każdy z nas liczy na to że będzie lepszy niż kolejny, przyniesie więcej dobra, szczęścia.
31.12.2023 nie był dla nas idealny...nie był nawet fajny...Maks po kolejnej wizycie z psychiatra dostał inne leki... To już 3 zmiana może tym razem udana. Jaki był ostatni dzień roku? Stresujący dla mnie jako Mamy, bolesny dla Maksa. Było dużo łez dużo żalu jeszcze więcej złości. Daliśmy radę? Tak...ale to był jeden dzień. Walczymy dalej. Za miesiąc kontrolą...czy teraz lekoteriapia da radę?
Nie wspominam o odosobnieniu i dystansie...to u nas norma. Maks żyje w swoim świecie...swoim pokoju...pomóżcie mu z jego wyjść
.
JJKK
Trzymajcie się***
Gruszka
Dla zdrowia
Anonimowy Darczyńca
Jesteśmy z wami ❤️