Na upragnione wesele

Witaj przyjacielu!

Jezeli tu wszedłeś-przeczytaj do końca. Jest to dla mnie bardzo ważne. Nigdy nie pomyślałabym ze to tutaj opublikuje... przecież inni potrzebują bardziej, ale w tym momencie to ja potrzebuje. Czemu? Już opisuje 

Choruje na CHAD, nerwice naczyniowo-sercowa z lekiem panicznym. Pracuje od 16 roku życia (mam 22) jednak od jakiś dwóch lat lek paniczny tak się nasilił, ze gdy tylko wchodziłam do pracy-mdlałam, nie potrafię tego wyjaśnić.. chodzę na terapie ale za każdym razem gdy chce wrocic, jest to samo. Mój chłopak pracuje ale cóż... znamy polskie realia.. czemu nie kozę wyjechać za granice pracować? Nie wyobrażam sobie zostać tu sama... „wez się w garść” hmm często to słyszę, kto tego doświadczył wiem ze mnie zrozumie.
Jedyna rzecz która w tym momencie mnie podniosłaby-to ślub z wymarzonym weselem. Moje życie to piekło chciałabym mieć skrawek nieba :) 

Oczywiscie nie liczę na cała kwotę (chociaż byłoby mi miło) będę zadowolona z każdej złotówki bo wiem ze są tu ludzie o złotych sercach!