Dla twórczyni Kiwizmu

Mam na imię Ilona i nigdy nie organizowałam żadnej zbiórki pieniędzy. I pewnie dalej by tak było, gdyby nie plaga chorób, która spadła na nas w krótkim czasie.  

Teraz zachorował nasz najukochańszy, najbardziej szalony i jednoczesnie najwierniejszy pies. Kiwi - twórczyni nurtu filozoficznego zwanego kiwizmem. To wyjątkowy nurt, bo ma tylko jeden podpunkt: Kiwi jest najlepszym psem na świecie. 

I temu cudownemu owczarkowi przydarzyło się nieszczescie- niedowlad tylnych łap. Co konkretnie? Nie wiemy, ale pies nie moze chodzić. Diagnostyka w miejscu, gdzie mieszkamy ( UK) jest absurdalnie droga, więc chcemy pojechać z psem do kliniki w Polsce, gdzie cała ścieżka diagnostyczna i podróż wyniosą mniej niż jedno badanie rezonansem u nas. I może nawet dalibyśmy radę z tym problemem, gdyby nie fakt, że od roku prywatnie rehabilitujemy mojego sparaliżowanego po udarze tatę.

Prosimy Was o wsparcie, jakiekolwiek. 

Kwota, którą uda się zebrać, to będą bardzo ważne pieniądze. Bo nawet niewielkie pieniądze są wielką pomocą. 

Dziękujemy z serca.