Nie zdążyła zostać mamą… a teraz sama umiera.
Jej dzieci nie przeżyły. Martwa ciąża, której nie mogła urodzić, zniszczyła jej ciało… a potem przyszedł on.
FIP – wyrok, który zabija po cichu.
Ta koteczka przeszła już piekło. Była osłabiona, nie jadła, z dnia na dzień gasła… Badania potwierdziły najgorsze.
FIP.
Choroba śmiertelna, ale dziś — uleczalna, jeśli tylko znajdą się środki na leczenie.
Ale ja nie mam już nic.
Ani złotówki.
Zadłużenie, rachunki, inne dramaty – a teraz ona…
Patrzę w jej oczy i widzę pytanie:
“Czy mnie też zostawisz?”
Nie chcę wybierać, który kot dostanie szansę.
Nie chcę skazywać jej na śmierć, tylko dlatego, że zabrakło pieniędzy.
Błagam — pomóż mi ratować tę kruchą istotę.
Leczenie FIP to koszt kilku tysięcy złotych.
Każdy grosz, każda udostępniona wiadomość daje jej cień nadziei…
🙏 Pomóż mi walczyć o życie tej kotki. Ona nie ma już nikogo – tylko nas.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Powinno starczyć na kolejną dawkę leku, jedną fiolkę, albo pastylki...
Jagoda Chet
Walcz Fiona my walczymy o ciebie
Beata
Zdrowiej Malutka❤️ dziękuję za pomoc tym wszystkim Biedactwom 😍💐
AgaKa
Walcz koteczko, walcz .... Przed tobą jeszcze życie , które może być wspaniałe . Nie poddawaj się!!! Trzymam mocno kciuki👍👍👍👍😘😘
Anonimowy Darczyńca
Niech zdrowieje sxybciutko