Nigdy nie wiadomo, kiedy tragedia dotknie właśnie Ciebie...
Moi rodzice mieszkali w Radomiu w jednym podwórku z wujem w połączonych ze sobą domach. Nie przypuszczali, że cokolwiek może zburzyć ich spokój, aż do momentu, gdy doszło do wybuchu gazu, który doszczętnie zniszczył dom wujka i w dużej części również ich budynek. Na szczęście wszyscy przeżyli, doznali kilku obrażeń. Najgorsze jednak jest to, że nie mają gdzie wracać. Obydwa domy nie nadają się do tego, by móc tam przebywać. A my chcemy... my musimy je odbudować!
Nie jesteśmy jednak na to przygotowani, wszystko stało się tak nagle i nieoczekiwanie...
Pomóżcie nam odbudować dom moich bliskich, by oddać im spokój, który tak nagle stracili!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!