Parę dni temu przybłąkał się na moje podwórze bardzo wystraszony i wygłodzony pies. Spał na szczerym polu i był bardzo nieufny wręcz bał się podejść nawet na 3 metry. Powoli go do siebie przekonałam.Dając mu jeść i pić wreszcie stał się bardzo przyjazny.Zaufał mi więc nie mogę go zawieść i oddać do schroniska. Chciałabym z moją rodziną dać mu dom dlatego zbieram na kojec i budę gdyż zbliża się zima, a niestety nie mam możliwości aby zamieszkał w domu. Proszę o małe wsparcie gdyż pies potrzebuje pomocy ja mu daje to co możliwe a najważniejsze to miłość. A pies Hubert tak go nazwaliśmy potrzebuje też opieki weterynaryjnej. Dziękuję w imieniu Huberta za każdą 1 zł.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!