Dzień dobry,
Nazywam się Dorota Dudzińska, zajmuję się pomocą dla zwierząt, ostatnio przygarnęłam bezdomnego kotka z działek. Kotek był bardzo wychudzony, z wielkim brzuchem. Po zrobieniu testów u weterynarza okazało się, że kotek cierpi na bardzo poważną, kocią chorobę. Koszt leczenia to 7 tysięcy złotych. Nie stać mnie w tej chwili na to, gdyż mam pod swoją opieką inne 11 kotów i 10 psów. Wiele razy sama pomagam, ale teraz to dla mnie zbyt dużo.
Bardzo proszę o pomoc! Liczy się każda złotówka. Kot nie może czekać, to kwestia życia i śmierci.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Misia Gałązk
Dziękuję za pomoc Bezdomnym Serduszkom