Pączek to około pięcioletni kocurek o przejmującym spojrzeniu. Kiedy trafił do nas - Fundacji Anioły Zwierząt Niczyich - w jego oczach od razu widać było piekło, przez jakie przeszedł.
Kilka miesięcy temu Pączek doznał urazu żuchwy, który zagoił się w nieprawidłowy sposób, przez co kot ma problem z jedzeniem. Niestety, na tym jego koszmar się nie skończył - wygląda na to, że Pączek przez wiele miesięcy służył jako worek treningowy dla kogoś znacznie większego od siebie. Dlaczego ktoś go świadomie krzywdził? Bo zaufał człowiekowi.
Zanim trafił do nas, Pączek najprawdopodobniej był kotem domowym, nieprzystosowanym do życia na wolności. Nosi liczne ślady po walkach z innymi kotami, jest zaznajomiony z kontaktem z człowiekiem.
Pierwsza wizyta u weterynarza nie pozostawiła złudzeń - walka o zdrowie Pączka będzie długa i trudna.
Kot cierpi, między innymi, z powodu:
-złamania żuchwy,
-krwiaka w jamie brzusznej,
-ropnia na prawej przedniej łapce,
-rozległych ran na skórze głowy i przednich kończyn,
-zniszczonych zębów,
-wtórnej enteropatii,
-mocznicy,
-podejrzenia zapalenia trzustki.
Kiedy myślałyśmy, że stan Pączka się ustabilizował, że odtąd będzie tylko lepiej - przyszedł kolejny kryzys: kot przestał jeść, miał biegunkę, pokładał się. Dalsze badania, diagnostyka i...wdrożenie kuracji. Bardzo kosztownej. Ale tylko ona może uratować Pączka.
Leczenie zapalenia otrzewnej to walka z czasem, to długa, trudna i kosztowna droga, ale to też jedyna szansa, żeby Pączek przeżył.
Diagnoza dosłownie zwaliła nas z nóg. Zaczęłyśmy się zastanawiać:
Dlaczego ludzie krzywdzą niewinne stworzenia?
Dlaczego jedni walczą o ich dobrostan, a inni traktują jak worek ziemniaków?
I w końcu: dlaczego Pączek? Czy nie dość wycierpiał?
I wtedy dotarło do nas, że być może Pączek nieprzypadkowo trafił właśnie do nas. Bo my damy mu szansę. Już raz uciekł śmierci. Czy uda mu się to jeszcze raz? W oczach tego kota widać ból i cierpienie, jakie przeszedł, ale widać także wolę walki. Dlatego my również nie poddamy się bez walki. Ile warte jest życie Pączka? Dla nas jest bezcenne.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia :-) Walcz koteczku :-)
Iwona Kwiatkowska
My z Giziem też walczymy i mocno trzymamy kciuki za Pączusia 🤞❤️