Dzień dobry. Mam na imię Liliia. Piszę w imieniu brata, który mieszka w Ukrainie. Brat ma 49 lat i sam wychowuje syna (obecnie 16 lat). Niestety brat 3 lata temu zachorował na raka płuc.
Chemia w Ukrainie jest bardzo droga (kosztuje około 6000 zł) natomiast w Polsce w granicach 3000 zł. Trzeba podać 4 dawki takiej chemii. Niby to tylko 12000, ale dla nas to kwota nie do przeskoczenia.
Chciałabym zakupić chemię u nas i dowieźć bratu do Charkowa.
Chemia jest bardzo skuteczna, ale w tej chwili nas na nią nie stać. Bardzo proszę o każdą złotówkę, może mu się uda. Brat bardzo chce żyć, ma syna.
Historia choroby tłumaczona jest przez translator, więc przepraszam za ewentualne błędy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!