Hania prosi Was o wsparcie

Hania prosi Was o wsparcie!

Zapewnie sporo osób zna buldazkę Hanię. Wcześniej nazywała się Cleo. Sunia zanim zaznała w końcu spokojnego życia, przekazywana była z rąk do rąk w kilkanaście różnych miejsc. Nie roztrząsamy poczynań byłej właścicielki, nie warto się denerwować, najważniejsze, że Hania jest już bezpieczna.

Sunia w dniu przejęcia przez nas wymagała pilnej interwencji weterynaryjnej. Dostała udaru cieplnego przez przetrzymywanie jej na pełnym słońcu w upale. Na szczęście weterynarze szybko i sprawnie uratowali Hanię.

Po kilku dniach odpoczynku i dojściu do siebie przyszedł czas na kolejne badania. Hania niechętnie jadła i miała nieprzyjemny oddech. Przyczyną była spora warstwa kamienia oraz kilka zepsutych zębów. Do tego sunia odczuwała ogromny ból, przez co nie potrafiła swodobnie pobierać pokramu z miski.

Usunęliśmy jej kilka zębów, a reszta została pięknie wyczyszczona. Hania może teraz przybrać odrobinę i wreszcie się najeść.

Niestety to nie koniec zabiegów, które jeszcze ją czekają. Problemy z oddychaniem u buldogów francuskich jest częstym problemem, co nie ominęło również Hani. Teraz czeka ją korekta płatków nosowych, aby psina nie męczyła się samym nabieraniem powietrza.

To nadal nie koniec, następnie - sterylizacja. Kolejny zabieg i kolejne koszty.

Niestety bez Waszego wsparcia nie jesteśmy w stanie zapłacić za którąkolwiek wizytę... A kilka już się odbyło.

Z całego serca prosimy o pomoc dla Hani!