Cześć. Nazywam się Julia. Jestem siostrą Ariela. Przedstawię historię mojego braciszka...
http://www.podlasie24.pl/wiadomosci/sokolow-podlaski/ariel-kowalczyk--chce-byc-zdrowy-99e5.html
Po nieszczęśliwym upadku ze schodów w przedszkolu, Ariel doznał urazu głowy i został hospitalizowany. Diagnoza jaką postawiono chłopcu, to ropne zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych z obecnością ropniaków przymózgowych, lewostronny niedowład oraz ziarniak śródczaszkowy. Ariel przeszedł trzy operacje głowy, a podczas jednej z nich, został zarażony bakterią Pałeczki Ropy Błękitnej, która znacznie osłabiła układ odpornościowy chłopca. Bakteria jest odporna na większość antybiotyków, dlatego nie da się jej całkowicie wyeliminować z organizmu. Po pierwszej operacji i zarażeniu bakterią dawano mu 1 % szans na przeżycie. Ariel ma zdeformowaną czaszkę z tyłu głowy i pomimo, że aktualnie czuje się dobrze to rodzice mówią, że jest taką tykającą bombą i nie wiadomo kiedy bakteria da o sobie znać.
Obecnie Ariel ( 14 lat ) ma nauczanie w domu. Jest bardzo mądrym chłopakiem o wielu marzeniach. Ubytek czaszki oraz przeżyty paraliż nie pozwala mu na samodzielne funkcjonowanie. Każdy uraz czaszki może skończyć się najgorszym dlatego Ariel wymaga opieki rodziców jak i swoich sióstr. Mimo codziennej rehabilitacji nie poddaje się walczy dalej o swoje życie i o jedno z wielu marzeń aby stać się samodzielny chociaż w kilku czynnościach.
Brutal to pies, rasy York. Ariel dostał go od swoich darczyńców w momencie kiedy wrócił ze szpitala po roku czasu do domu. Od tamtej pory Brutal towarzyszy Arielowi w każdej chwili jego drugiego życia. Jest jego druga rehabilitacja oraz najwierniejszym przyjacielem, który jest w każdej bolesnej chwili i wspiera Ariela swoją obecnością.
Brutal miał już wiele operacji. Na zęby, przełyk, płuca. Wiązało się to z wieloma kosztami.
Serce Brutala w tym momencie potrzebuje opieki psiego kardiologa oraz przyjmowania leków. Jest to duży koszt. Jedna wizyta kosztuje 300 zł. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Nie stać nas na to wszystko. Leki Ariela oraz rehabilitacja powodują że rodzice nie mogą nawet zabrać Ariela w góry czy nad morze co jest także jednym z jego marzeń.
Brutal jest jak drugie życie Ariela proszę pomóżcie mi go wyleczyć. Jest starszym psem ale serce ma mocne, które nie jedno już wytrzymało i wiem że jeszcze nie jedno wytrzyma.
Dziękuję Wam z całego Serca i nie tylko mojego !

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!