Zbiórka PROSZĘ POMÓŻ MI PRZEŻYĆ - Tosia - miniaturka zdjęcia

PROSZĘ POMÓŻ MI PRZEŻYĆ - Tosia Jak założyć taką zbiórkę?

Pies w inkubatorze po operacji, w kołnierzu.

PROSZĘ POMÓŻ MI PRZEŻYĆ - Tosia

349 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 15 osób w ciągu 9 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Weronika Wieczorek - awatar

Weronika Wieczorek

Organizator zbiórki

"Z piekła do miłości – historia suczki, która walczy o życie"

Mam na imię Tosia jeszcze nie wiem, czy los pozwoli mi dorosnąć, żeby to imię brzmiało długo i szczęśliwie. Mam 12 tygodni. Życie zaczęło się dla mnie bardzo ciężko – przyszłam na świat w dramatycznych warunkach, w miejscu, gdzie nikt nie znał słowa "miłość". Ja i moje dwie siostry nie miałyśmy żadnych szans… gdyby nie Ona.

Pewnego dnia pojawiła się kobieta – ciepłe oczy, troskliwe ręce. Zabrała nas stamtąd. Dała nadzieję. Moje siostry znalazły kochające domy. Mnie nikt nie chciał… Ale ja Ją wybrałam. A może to Ona wybrała mnie? Tak czy inaczej – zakochałyśmy się w sobie. Zostałam. Miałam psią siostrę i kociego brata. Ciepły koc, pełna miska, pieszczoty, zabawy. Uczyłam się komend, byłam radosnym, żywiołowym szczeniakiem, który potrzebował tylko jednego – miłości. I miałam ją. W końcu.

Wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Aż do dnia, który zmienił wszystko.

Moja psia siostra zaczęła źle się czuć. Okazało się, że ma ropomacicze – stan zagrażający życiu. Przeszła pilną operację. Udało się. Wróciła do domu.

A ja… kiedy wróciłyśmy od weterynarza, byłam w bardzo złym stanie. Wystarczyły cztery godziny. Moja opiekunka nie czekała – natychmiast zawiozła mnie do lecznicy. Diagnoza była jak cios: natychmiastowa operacja ratująca życie. Nie było czasu na zastanawianie się. Walczyliśmy.

Operacja kosztowała 6000 zł. Mój stan był bardzo poważny – każda doba hospitalizacji kosztowała 1000 zł. Teraz jestem pod stałą opieką, dostaję kroplówki, leki, walczę z bólem i osłabieniem. Każdy dzień to koszt około 400 zł.

Moja opiekunka zrobiła dla mnie wszystko. Ale środki się skończyły. Nie planowała dwóch tak poważnych operacji w tak krótkim czasie. Walczy o mnie z całych sił – ja też się nie poddaję.

Prosimy Was o pomoc. Każda złotówka to szansa, że wyjdę z tego. Że znów będę mogła biegać, bawić się, tulić do tej jednej, ukochanej osoby, która dała mi życie na nowo.

Nie pozwólcie, by to zakończenie było smutne. Pomóżcie mi przeżyć.

Dziękujemy z całego serca.

349 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 15 osób w ciągu 9 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Weronika Wieczorek - awatar

Weronika Wieczorek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 15

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Albina Kozlova - awatar
Albina Kozlova
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Alicja - awatar
Alicja
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Promyczek - awatar
Promyczek
1
Agata - awatar
Agata
150
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij