Pomóżmy Anecie kochanej żonie, matce, córce, przyjaciółce walczyć z rakiem!
Są ludzie, którzy w krótkim czasie potrafią wniknąć głęboko w nasze życie - swoją osobowością, dobrocią, talentem i obecnością, która zostaje w sercu na długo. Aneta jest właśnie taka i każda spotkana osoba na jej drodze lubi ją za jej otwartość i szczerość.
Niestety, życie bywa brutalne. Pierwsze objawy problemy z mową dały sygnał że jest coś nie tak.. Aneta usłyszała diagnozę, która zmienia wszystko: rak złośliwy - guz mózgu GLEJAK
Wynik badania histopatologicznego były bezlitosne: glejak (glioblastoma). To złośliwy agresywnych i nieprzewidywalny nowotworów mózgu. Nawet przy pełnym leczeniu – operacji, radioterapii i chemioterapii – medycyna nie daje żadnych szans na pełne wyleczenie.
Obecnie ma problemy z mową, pisaniem, czytaniem, brak czucia w prawej stronie ciała, problemy z chodzeniem, utrata słuchu po prawej stronie.
Ale Aneta się nie poddaję. Statystyki to nie wyrok – jest matką, żoną, człowiekiem, która ma dla kogo żyć i o co walczyć !!!
Straciła zdrowie, pracę i dochód i pasję. Potrzebuje naszej pomocy, by żyć i walczyć o każdy dzień, miesiąc, rok. Danie szansy na dobre leczenie trzyma ją przy zdrowiu psychicznym bo musi mieć siłę na leczenie.
Moja żona Aneta ma 45 lat. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci – 13-letnią córkę i 15-letniego syna. Aneta to kobieta o ogromnym sercu, która całe życie była blisko ludzi. Zawsze pomocna, empatyczna, kochająca – nie tylko dla swojej rodziny, ale także dla innych i dla zwierząt, które często znajdowały u niej schronienie i ciepło.
Prowadziła własną pracownię protetyczną, pomagając ludziom odzyskać uśmiech, godność i pewność siebie. Niestety, postępująca choroba odebrała jej siły i możliwość pracy. Pracownia została zamknięta, a my straciliśmy jedno z głównych źródeł dochodu.
Leczenie w Polsce trwa – obecnie jest w trakcie 6 tygodniowego leczenia chemio i radioterapią.
Niestety wiele nowych metod leczenia jak immunoterapie IOZK w klinikach europejskich są bardzo kosztowne i nie refundowane w Polsce.
Dziś codziennością stały się wydatki na:
specjalistyczne wizyty u onkologów, neurologów i rehabilitantów, nierefundowane badania diagnostyczne, kosztowne leki wspomagające terapię, częste dojazdy do klinik i gabinetów w różnych częściach kraju, środki pielęgnacyjne i wsparcie w opiece domowej.
Mimo naszej trudnej sytuacji, nie poddajemy się. Codziennie szukamy dodatkowych możliwości pomocy – również w zagranicznych klinikach, które oferują nowoczesne metody leczenia glejaków. Ale i one wiążą się z ogromnymi kosztami, które znacznie przekraczają możliwości naszej rodziny.
Dziś stoimy przed ogromnym wyzwaniem – walczymy o zdrowie Anety. Nasze dzieci codziennie patrzą z nadzieją, że mama jeszcze będzie zdrowa, że wszystko się ułoży i będzie jak dawniej.
Dlatego proszę w imieniu Anety, swoim i naszych dzieci: POMÓŻCIE. Każda złotówka to realna pomoc. Każde udostępnienie tej zbiórki to krok do celu. Każde dobre słowo daje siłę do walki. WIERZĘ ŻE RAZEM Z WAMI OSIĄGNIEMY CEL...
Nie pozwólcie by zabrakło nam wsparcia wtedy, gdy najbardziej jest nam potrzebne. Prosimy !
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Nie poddawaj się!
Anonimowy Darczyńca
Walcz !
Magdalena
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia 🤞🏼✊🏼🫶🏼
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do Zdrowia!!
Anonimowy Darczyńca
Pani Aneto, proszę się nie poddawać - życzymy powrotu do zdrowia