remont domu dla babci

Witam was kochani,nie dodałam zdjęcia ani filmu,bo nie umiem nagrywać,zdjęć też nie umiem dodawać,historia moja jest autentyczna,byłam wychowana przez dziadków,bardzo dobrze się mną opiekowali i dobrze wychowali,mieli gospodarstwo rolne,więc pomagałam im jak mogłam,zawsze po szkole chodziłam z dziadkami na pole ,do szopy,do chlewni,do drobiu,wszystko trzeba było nakarmić,i doglądać,potem wyszłam za mąż,no niestety z małżeństwa została mi tylko córka z czego jestem bardzo dumna,po 18 latach małżeństwa mąż zostawił mnie dla koleżanki z pracy,bo zrobiłam się dla niego za stara,zostawił mnie z długami,z kredytami,zaczęłam pracować w PCK,chodzilam przy starszych osobach,opiekowałam się nimi,dostawałam 5zł na godzinę musiałam coś robić bo miałam córkę,choć dziadki jak mogli też mi pomagali,byli dla mnie jak rodzice,potem zaczełam pracować w gastronomi ,nawet dobrze zarabiałam i było mi super pomyślałam że los mi sprzyja aż do teraz,dziadziuś mój kochany,odszedł,ja musiałam się zwolnić z pracy bo dzieci babci nie chcą się nią zająć,muszę gotować jej obiad podawać leki siedzieć z nią by nie otkręciła gazu ma 98 lat,nie oddam jej do domu starców,bo mnie wychowała i dała dach nad głową teraz czas na mnie bym się nią zajęła,chciałabym przeprowadzić remont domu,by stworzyć dla niej łazienkę ,wyremontować jej pokój by miała dużo przestrzeni i światła,by mogła się sprawnie poruszać bez przeszkód schodów,by mi nie podupadła na zdrowiu zlikwidować pleśń w domu,by te ostatnie chwile,miała jasne przytulne i bezpieczne,no niestety proszę o pomoc,sama nie daje rady pomóżcie mi chociaż trochę spełnić marzenia dla babci,zawsze marzyłam by otworzyć dom dla osób samotnych,wszystkich bym chciała przygarnąć,dziękuję wam za każdy grosz,który wpłacicie,nie proszę o złotówki tylko jeden grosz,dziękuję z całego serca