Wsparcie dla Morete Cocha

Społeczność Morete Cocha znajduje się u ujścia rzeki Conambo w prowincji Pastaza w Ekwadorze. Obecnie zarządza obszarem chronionym o powierzchni 307 460 600 hektarów, na których zamieszkuje  2600 rdzennych mieszkańców. Na ich terenie  istnieje ogromne bogactwo fauny i flory, która dzięki ich unikalnemu stylowi życia i światopoglądowi jest chroniona i nadal utrzymywana w dobrym stanie.

Językiem Morete Cocha jest kichwa. Członkowie społeczności zachowują własną kulturę i tradycje: ich mieszkańcy żyją z myślistwa, rybołówstwa, rzemiosła, czy rolnictwa.

Sacha Runa Yachay (wiedza człowieka dżungli), Sumak Allpa (ziemia bez skażenia) Sumak Kawsay (życie w harmonii) - to zasady życia Morete Cocha. Lud Kichwa zachowuje wiedzę tradycyjną, zwyczaje praktykowane są od wieków i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wiedza przodków jest bardzo szeroka i obejmuje m.in. wiedzę, techniki i umiejętności związane z ich organizacją społeczną, terytorium, zasobami naturalnymi, duchowością, rzemiosłem i tradycyjną medycyną ayllus (rodzin).

W czerwcu 2020 roku przedstawiciele społeczności Morete Cocha złożyli w Ministerstwie Środowiska swój sprzeciw wobec ingerencji firm wycinających bez ich zgody drzewa na zajmowanym przez ich społeczność terenie. Pismo przekazane do ministerstwa zawiera prośbę o to, by władze nie wydawały więcej zgody dla jakiejkolwiek firmy zajmującej się pozyskiwaniem drewna, tak by wyrąb lasu odbywał się na terenie nie większym niż 12 000 hektarów, ze względu na konieczność zapewnienia podstawowych potrzeb przedstawicielom rdzennym społeczności Amazonii. 

Mieszkańcy społeczności m.in. Morete Cocha, Curiyaku, Lipuno, Kamunguy, Wayusa, Rayayaku, które byłyby najbardziej dotknięte wyrębem lasu, pragną dbać o to, aby terytorium nie zostało naruszone przez działania państwa lub przez przedsiębiorstwa ponadnarodowe, które  dążą do eksploatacji istniejących zasobów naturalnych, powodując ogromne szkody. Społeczność Morete Cocha sprzeciwiają się wyrębem na terenach chronionych.

Pieniądze ze zbiórki przeznaczone są na pomoc prawną dla nich. Ministerstwo ignoruje problem. Sami nie mają odpowiedniej ilości funduszy na opłacenie prawników. Chcą żyć jak do tej pory, w spokoju i normalności, którą gwarantuje im las amazoński.  Apeluję o pomoc, dla ich dobra, dla dobra naszej Planety. Pomóżcie im walczyć o własną godność. Niech światem nie rządzą brutalne organizacje, które nie dbają o przyszłość ludzkości, tylko o własny zysk.
Pomóżmy Plemionom ze społeczności Morete Cocha się temu przeciwstawić. Walka o byt Indian nie skończyła się w dawnych wiekach, ona nadal trwa. Pytanie, po której stronie staniemy i czy jest nam to obojętne, co dzieje się z Lasami Amazonii... Za wszystkie wpłaty z góry dziękuję.