Dawid Utrecht
Ponownie dziękujemy z całego serca za Waszą pomoc i wsparcie ❤️! Dzisiaj odbyła się ostatnia rehabilitacja przed rezonansem magnetycznym. Poinformujemy Was o wynikach badania i dalszych działaniach.
Tajfun to około 3 letni pies, który został przeze mnie adoptowany dwa lata temu ze schroniska. Był psem po przejściach, bał się różnych przedmiotów przypominających kij (miotła, rura od odkurzacza, parasol itd...) więc wiadomo że był bity, niestety wcześniej nic nie wskazywało na to, że w przeszłości miał uszkodzony kręgosłup. Na początku stycznia tego roku podczas zabawy w domu dostał paraliżu tylnych kończyn. Natychmiastowa konsultacja w lecznicy oraz badanie tomografem potwierdziło dyskopatię lewostronną L1-L2, ucisk masy dyskowej na rdzeń kręgowy oraz krwiak przytwierdzony do opony twardej oraz wnętrza kanału kręgowego. Tajfun bez komplikacji przeszedł operację, natychmiast rozpoczął rehabilitację składająca się z laseroterapii, magnetoterapii, elektroterapii oraz w późniejszym czasie bieżni wodnej. Po około dwóch miesiącach od zabiegu stanął na nogi. Niestety jego ból nie mijał, Tajfun trząsł się z bólu gdy tylko próbowaliśmy przerwać stosowanie leków co było bardzo niepokojące dla mnie, jego rehabilitantki oraz osoby przeprowadzającej zabieg. Leczenie zapobiegawcze i laseroterapia nie pomogły na stan zapalny który powstał w innej części kręgosłupa. Przed nami kolejna operacja oraz dalsza rehabilitacja na którą już nie mamy środków. Łączny koszt leczenia od samego początku do tej pory przekroczył już 25 tysięcy złotych. Tajfun potrzebuje dalszej pomocy aby w końcu żyć bez bólu i być szczęśliwym psem, który w przeszłości doznał ogromnej krzywdy ze strony cZŁOwieka. Na chwilę obecną zabiegi rehabilitacyjne odbywają się raz w tygodniu, ćwiczenia manualne w domu 3 razy dziennie, kolejna operacja będzie możliwa po zebraniu całej kwoty, nie obejmuje ona kosztów dalszej rehabilitacji, wizyt kontrolnych, leków, podkładów chigienicznych, oraz kolejnego badania tomograficznego przed drugą operacją. Ponadto Tajfun walczy z bakterią Klebsiella Pneumoniae, którą zakaził się po operacji, prawdopodobnie poprzez cewnik. Jest to bardzo trudna w wyleczeniu bakteria, dwie różne antybiotykoterapie nie przyniosły skutku, wymaga on dalszego leczenia, które również jest kosztowne. Dla osób lub fundacji zainteresowanych większą pomocą w jego leczniu mogę przesłać pełną dokumentację od dnia operacji aż do dziś oraz przedstawić paragony fiskalne z poniesionych dotychczas kosztów.
Ponownie dziękujemy z całego serca za Waszą pomoc i wsparcie ❤️! Dzisiaj odbyła się ostatnia rehabilitacja przed rezonansem magnetycznym. Poinformujemy Was o wynikach badania i dalszych działaniach.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka ♥️
Michał Perchała
💪
Nata S.
Trzymajcie się kochani
Karolina
Wpłacam tyle ile mogę. Kiedyś ludzie pomogli mojemu kotku, teraz ja chcę pomóc innemu zwierzakowi tyle ile mogę! Zdrowia dla Tajfuna ❤️