Jacek Barczak
Bardzo Wam dziękuję za pomoc Eli.
11 stycznia, późnym wieczorem, Ela gorzej się poczuła. Następnego dnia w gabinecie miała już 41 stopni gorączki. Wykonany został szereg badań, zdjęć przede wszystkim płuc, gdyż Ela miała niedawno zapalenie płuc.
Dodatkowo zrobione zostały badania krwi. Zdjęcia pokazały dużą zmianę w prawym płucu, zostały wysłane na konsultację do lekarza specjalisty. Trzeba było poczekać do 3 dni. Zaczęło się leczenie. Następnego dnia z laboratorium przyszły wyniki krwi. Okazało się, że głównym problemem jest zapalenie trzustki. Ela przez kilka dni musiała jeździć na kroplówki. Dla mnie, osoby bez auta, to spory problem, szczególnie zimną, z bardzo osłabionym psem. Na szczęście wiele osób pomogło. Po 2 dniach przyszedł opis zmiany na płucu. Jest podejrzenie nowotworu lub ropnia, ale w pierwszej kolejności trzustka. Po kilku dniach sytuacja wydawała się unormować, ale nastąpił nawrót i kolejne wizyty. Łącznie Ela była na 10 wizytach. Dzisiaj jest ostatnia i dostanie leki do domu. Oby było już tylko lepiej bo trzeba zająć się w niedalekiej przyszłości zmianą na płucu.
Ela im lepiej się czuła po kroplówkach tym zużywała więcej kaniuli. Choć wszyscy Elę bardzo lubią nagrabiła sobie wyrywaniem wenflonów. Zużyła ich kilkanaście i były wbijane w każdą z łap. Na dzisiejszej wizycie przeszła samą siebie i na bezczelnego zaczęła wyrywać wenflon przy lekarzach.
Bardzo się martwię o Elę, jest ze mną już kilkanaście lat i niejedno w swoim psim życiu przeszła. Trafiła do mnie jako malutka sunia z cmentarza i już od samego początku było z nią wiele radości, ale i wiele zmartwień. Miała swoje za tymi rudymi uszami.
Kochani. Za godzinę będę po nią jechał i będę musiał zapłacić za całe leczenie. W godzinę potrzebna kwota się nie zbierze, ale mam nadzieję, że się zbierze, tym bardziej, że do opłacenia mam inną fakturę za porzuconego kota na 510 zł. Zbiórkę będę pisał dopiero w nocy.
Ela ma ogromne grono sympatyków i mam nadzieję, że zachęcą oni, kolejne wrażliwe osoby do pomocy temu małemu rudemu szczęściu w wielkim nieszczęściu.
Będzie mi bardzo miło. Będę wiedział, że mogę liczyć na pomoc, pomagając tak wielu zwierzętom.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc Eli.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!