Sylwia Pasieka
Nasza córeczka Emilka jest już po kolejnym, bardzo trudnym etapie leczenia – bloku HR-3. Tym razem było odrobinę lżej niż przy wcześniejszych cyklach, ale i tak jej wyniki krwi bardzo mocno spadły. Przez 10 dni codziennie dostawała bolesne zastrzyki, potrzebne były również przetoczenia krwi i płytek. Dni w szpitalu ciągnęły się w nieskończoność… Emilka często płakała, tęskniąc za domem, za swoją siostrą, dziadkami i za normalnością.
Dziś zaczynamy kolejny, 50-dniowy protokół intensywnego leczenia. Każdy taki etap to dla Emilki ogromny wysiłek, ale i krok bliżej do upragnionego zdrowia. Wierzymy, że z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej momentu, kiedy w naszym domu zagości spokój – bez lęku, bez szpitalnych ścian, z dziecięcym śmiechem zamiast łez.
Wasze wsparcie daje nam siłę, a Emilce realną szansę na powrót do życia bez bólu i strachu. Dziękujemy, że jesteście z nami w tej walce.





Anonimowy Darczyńca
Jesteśmy z Wami całym sercem 😘🤗
Dorota Ostrowska
Dużo siły, będzie wszystko dobrze
Anonimowy Darczyńca
❤️
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się Emilko ...
Anonimowy Darczyńca
Dużo wiary i pozytywnej energii dla Was i Waszej córeczki. Diagnostka