Drodzy Przyjaciele!
Kiwi ma dopiero osiem miesięcy i już zapadł na niego wyrok... Chyba, że nadejdzie szybka pomoc! Kochani, proszę Was, żeby nadeszła!
Kiwi pojawił się w moim domu trochę niespodziewanie. Zawsze chciałam mieć kotka. Takiego kotka! Był najpiękniejszym prezentem - darem, jaki otrzymałam. Po pandemii, która wywołała poczucie pustki i osamotnienia, z powrotem wprowadził radość do mojego życia. Zresztą nie tylko mojego... Moja młodsza siostra nie wyobraża sobie życia bez naszego kochanego, futrzastego przyjaciela!
Jak widzicie Kiwi jest młodym Kocurkiem. Ma osiem miesięcy. W rachubie ludzkiej to 13 lat. Młodszy nastolatek (tylko kilka lat ode mnie młodszy...). Był pełen zapału, radości, żywy, ale jednocześnie pełen taktu, nie czyniący żadnych szkód.
Kiwi jest kochany. Nie ma w naszej rodzinie osoby, której byłby obojętny... Uwielbiamy jego miękkie, puszyste futerko, jego chęć bycia głaskanym, karmionym. Uwielbiamy te zabawy z nim i... tęsknimy za tymi zabawami.
Dlaczego tęsknimy?
Bo nagle bach! Wszystko się urwało. W zasadzie z dnia na dzień z pełnego życia, radosnego kotka, cudownego puszka, stał się osowiałym, biednym, słabnącym z każdą chwilą stworzonkiem, które gaśnie... Kiwi zachorował...
Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że tak niewielkie (rozmiarami) stworzenie może budzić tak wielkie emocje, tak mocno pozytywnie wpływać na nastrój domowników, na mój nastrój! Nie przypuszczałam, że nasz kiciuś aż w tak dużym stopniu będzie potrafił doprowadzać mnie do łez - jeszcze przed chwilą łez radości i śmiechu, a teraz do łez z żalu, smutku, poczucia niemocy... Mój gasnący kotek nie ma już sił na zabawę, o bieganiu, czy wskakiwaniu na swój ukochany drapak, łóżko, czy krzesło, nie ma teraz mowy.
Początkowo wszyscy myśleliśmy, że to jakaś infekcja, może wiosenna depresja, które kotki przecież też przeżywają... Razem z Mamą udaliśmy się do weterynarza, pełni nadziei, że lekarstwo szybko się znajdzie... Kiwi miał zrobione chyba wszystkie możliwe badania. Niestety, diagnoza była straszna, choroba jest śmiertelna. Koci koronawirus. Płyn zbierający się w otrzewnej nie pozostawia złudzeń...
Jeśli natychmiast nie podejmiemy leczenia, kotkowi zostało góra półtora miesiąca życia. Tylko około półtora miesiąca... Cała rodzina gotowa jest na wiele wyrzeczeń, by pomóc mu za wszelką cenę. Odrobina nadziei pojawiła się, gdy dotarła do nas informacja, że istnieje lek na to paskudztwo!
Zaraz jednak przyszedł kolejny cios - leczenie, trwające prawie trzy miesiące jest bardzo drogie... Wymaga jak najszybszego wyłożenia prawie 8 000 złotych (drogie lekarstwo + wizyty u weterynarza + badania laboratoryjne). To ogromna kwota! Zresztą sami doskonale to rozumiecie... To wszystko spędza nam sen z powiek... No, a patrzenie na naszego cierpiącego, gasnącego kotka, sprawia, że serce się kraje.
Nie poddaję się jednak. I dopóki jest szansa, nie poddam się! Zresztą czy ktoś z Was poddałby się w mojej sytuacji?
Na razie udało nam się zebrać - dzięki dobrym ludziom - 2 tysiące złotych i zakupić lekarstwo, które wystarczy na 1/4 terapii. W tej chwili potrzebujemy pilnie jeszcze 6 000 zł... Teraz liczy się dosłownie każda złotówka i każda minuta.
Szukam gdzie mogę, powoli traciłam nadzieję, ale jedna z moich Przyjaciółek doradziła mi odwiedzenie tej strony. Mówiła, że tutaj na pewno znajdziemy wspaniałe Osoby, które pomogą.
I o tę pomoc bardzo Was proszę. Będę Wam winna dozgonną wdzięczność, i dobrą myśl, i modlitwę...
Z góry dziękuję za każde wsparcie. Liczy się czas! Proszę, pomóżcie, Kiwiemu. To jeszcze koci dzieciak, a już tyle wycierpiał. On nie zrobił nikomu krzywdy. A ma tyle miłości...
Czy może liczyć na Waszą serdeczną pomoc?
Proszę w imieniu jego i swoim!
Weronika
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Adam discord.gg/cipa
pozdrawiam :)
Madzia
Zdrówka dla kotka!❤️🩹
Dominika Ambrozik
Dużo zdrowia ❤