Na nowe, lepsze życie...

Witajcie mam 24 lata. Mieszkam w okolicach Kielc. Zwracam się do was z ogromną prośbą o pomoc w rozpoczęciu nowego lepszego życia. Jestem uzależniony od hazardu przez, który przegrałem duzo jak nie wszystko co mogłem. Zaprzepascilem wiele szans n na lepsze życie. Popadlem w ogromne długi. Ale postanowiłem powiedzieć dość. Od kilku miesięcy nie zagrałem nic i nie zagram już ale ten największy dług został i chodzi za mną cały czas. Mimo że zmieniłem się. Zapisałem się na studia, znalazłem pracę i staram się żyć normalnie ale jest mi ciężko bo z tyłu głowy mam to że chodzi za mną mój największy życiowy błąd. Bardzo proszę was o jakiekolwiek wsparcie i możliwośc rozpoczęcia życia na nowo.

Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za okazanie odrobiny serca.