Kochani! Jakiś czas temu udało nam się wyłapać psiaka, który przez dwa lata (a może więcej) błąkał się po wsi z gnijącą przetoką. Niestety bał się tak bardzo, że bardzo długo był nieuchwytny. Teraz jest już w nowym domu, ale koszty jego leczenia przerastają zarówno jego panią, jak i nas :( Jesteśmy z koleżankami osobami prywatnymi, które w wolnym czasie pomagają takim biedakom. Nie dostajemy żadnych dofinansowań, funduszy, pieniędzy od państwa. Musimy więc często prosić o pomoc ludzi o dobrych sercach. Zwłaszcza jeśli chcemy nadal pomagać. Skala bezdomności i zwierzęcej krzywdy jest ogromna. Pomóżcie, błagamy :( Bambi ma przetokę, która mimo operacji nie może się zagoić, ma zepsute prawie wszystkie zęby, a poza tym, wiele śrutu w ciele (ktoś musiał intensywnie do niego strzelać). Konieczna jest operacja. Bardzo chcemy go leczyć, ale nie mamy już za co, a ponadto mamy pod opieką wiele innych psów i kotów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!