Świnka morska ma na imię Fricz. Ma prawie trzy lata i z dnia na dzień jego stan zdrowia uległ zmianie na gorsze. Pierw jego oczko zaczęło szarzeć, a w późniejszym czasie zrobił się jęczmień.. następnie napuchła mu gałka oczna, a końcowo- jak widać na zdjęciu stało się krwiste. Byłam z nim wczoraj u weterynarza na badaniach, zostałam przekierowana do kliniki na Katowice, gdzie niestety nie mogłam się dodzwonić. Z polecenia koleżanki zadzwoniłam do innej kliniki zajmującej się małymi zwierzętami aby móc przeprowadzić tą operację. Niestety jej koszt wynosi 500zł i nie jestem w stanie tego pokryć. Bardzo proszę o pomoc
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Emilia
Zdrówka