Zbiórka PodnieśMY Majkiego na 4 łapy - miniaturka zdjęcia

PodnieśMY Majkiego na 4 łapy Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka PodnieśMY Majkiego na 4 łapy - zdjęcie główne

PodnieśMY Majkiego na 4 łapy

2 176 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 81 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Nikodem Żołnowski - awatar

Nikodem Żołnowski

Organizator zbiórki

Do Ludzi dobrego serca, 

długo się zastanawiałem, czy aby na pewno moja zbiórka jest tak ważna jak innych, ale naprawdę nic nie jest dla mnie cenniejsze niż życie jednego z członków mojej rodziny, czyli mojego ukochanego pieska Majkiego.  

W tym roku Majki skończył 7 lat, dokładnie 8 kwietnia. Dotychczas był bardzo energicznym psiakiem od samego rana biegał zabawiając się swoimi zabawkami i wciągając nas wszystkich do  wspólnej zabawy. Niestety 7 czerwca po powrocie moich rodziców do domu, Majki zaczął nietypowo się zachowywać był apatyczny, słaniał się na łapach, a zaledwie godzinę później nie mógł się poruszać. Moi rodzice, jak i ja nie wiedzieliśmy całkowicie co jest tego powodem, od razu zdecydowaliśmy żeby wybrać się do najbliższego otwartego weterynarza 24/7 w Gdańsku Zwierzyniec na ul. Kartuskiej.
W tamtym miejscu Majkiemu podano środki uspokajające i przeciwzapalne, oraz wykonano rentgen, ale badanie nie wykazało żadnego uszkodzenia. Weterynarz zalecił pilną konsultacje zespecjalistą chirurgii. Z uwagi na okres świąteczny musieliśmy czekać na konsultację chirurgiczną do piątku, ale stan Majkiego się pogarszał nie pił, nie jadł, więc następnego dnia w czwartek pojechaliśmy na dyżur do najbliższej specjalistycznej przychodni weterynaryjnej Taurus w Dzierżążnie, gdzie weterynarz potwierdził  konieczność konsultacji  z chirurgiem i wykonanie badana TK lub Rezonansu w celu postawienia prawidłowej diagnozy.
W piątek 9 czerwca udaliśmy się z Majkim do Szpitala Weterynaryjnego Krzemińskiego w Gdańsku, gdzie wykonano badanie tomografii komputerowej. Zdiagnozowano u niego dyskopatię Hansena i ekstruzję na odcinku Th13- L1 i jedyną szansą na powrót do sprawności była pilna operacja. Pomimo ogromnego kosztu i braku takich środków zadecydowaliśmy, że będziemy go ratować. Koszt wizyt weterynaryjnych, diagnostyki, operacji oraz leków to 6,00 tyś.złotych, a konieczna jest jeszcze specjalistyczna rehabilitacja w celu przywrócenia sprawności. 

Koszt przerósł nasze możliwości finansowe, dlatego zwracam się z prośbą o jakąkolwiek pomoc finansową w celu spłacenia długu na operację i dalsze leczenie.

Bez Waszej pomocy nie uda mi się postawić Majkiego z powrotem na cztery łapki. Kto w takiej sytuacji nie ratował by swojego najlepszego przyjaciela, kiedy ktoś daje nadzieję. 

Aktualizacje


  • Nikodem Żołnowski - awatar

    Nikodem Żołnowski

    09.07.2023
    09.07.2023

    Cześć Kochani! Z tej strony Majki!
    Doszły mnie słuchy, że mój Właściciel zorganizował zbiórkę na moje leczenie. Co chwilę mówi mi, że nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo dużo osób chce mi pomóc. Z tego powodu, też chciałbym bardzo wam oraz moim internetowym zwierzęcym kumplom podziękować!
    Szczerze wam powiem, że jest ciężko, ale się nie poddaje! Widzę, że każdy się o mnie troszczy i przez ostatni miesiąc wszystko się kręci wokół mnie.
    Powiem wam jeszcze, że ostatnio to nawet byłem u takiej fajnej Pani, która robiła jakieś rozmaite rzeczy ze mną, nie powiem ze nie, ale momentami to było mi nawet ciężko! Mój Pan, dostał od mojej mamusi zdjęcie z tego całego dla mnie nowego wydarzenia, mówił że się bardzo śmiał, ale nie wiem, o co mu chodzi.
    Prześlę wam to zdjęcie, bo też bym chciał żebyście się uśmiechali na mój widok! Wyjaśnię wam od razu, na czym ten zabieg polegał
    Otóż miałem ubrane takie śmieszne okularki, ponieważ był to zabieg laserowy, a Pani bardzo nie chciała uszkodzić mojego wzroku! Rehabilitantka przykładała takie wiązki laseru do mojego kręgosłupa. Podobno ta Pani ma mi pomóc wstać! Możliwe, że kiedyś będę mógł znowu aportować za moimi zabawkami! Nie mogę się już doczekać! Dużo osób się dopytuje, co jest przyczyną tego, problemu z kręgosłupem. Powiem wam sam, że szczerze mówiąc, to sam nie wiem, jak to się stało, że już nie mogę chodzić. Podobno, to cecha genetyczna, pamiętam tylko jak bardzo mnie bolało chodzenie kiedy rodzice wrócili, a potem już nie mogłem ruszyć moimi tylnymi łapkami! Ale nie martwcie się, wy też moi Kochani rodzice, przecież jestem twardziel i przecież w końcu wstanę !

    Przysyłam wam buziaki!
    Pozdrówcie wasze zwierzątka! Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy na jakimś spacerku!
    Majki.

    Zdjęcie aktualizacji 124 445

2 176 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 81 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Nikodem Żołnowski - awatar

Nikodem Żołnowski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 81

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Zosia i Kuba - awatar
Zosia i Kuba
20
Paula - awatar
Paula
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij