BOGUŚ( 4 latka) i KRYSIA(3 latka)
To dzieci mojego kuzyna, które każdego dnia zmagają się z trudnościami, bólem, cierpieniem. Ich rodzice dzielnie walczą o zdrowie, sprawność oraz uśmiech na ich twarzach. Niestety potrzeba pieniędzy aby pomóc tej rodzinie w zwykłej codzienności, licznych wizytach u specjalistów oraz rehabilitacji swoich pociech. Oboje zrezygnowali z pracy, ponieważ Boguś, a od niedawna również Krysia wymagają stałej opieki.
Zorganizowałam tą zbiórkę, ponieważ sama jestem matką i nie mogę przejść obojętnie obok nieszczęścia jakie spotkało tą rodzinę. Pieniądze zostaną przekazane na codzienne wydatki, transport, pobyty mamy z dzieckiem w szpitalach, oraz rehabilitację od której zależy tak wiele.
Oto historia tej rodziny:
4 października 2014 na świat przyszedł ukochany synek Boguś. Niestety okazało się, że będzie on wymagał specjalistycznej opieki. Zdiagnozowano zespół wad rozwojowych określanych jako asocjacja VACTERL. Wady rozwojowe wystąpiły głównie w układzie pokarmowym i moczowym. Cewka ma uchyłek, który powoduje częste infekcje moczu i przez to powstała tzw. przetoka pęcherzowo -skórna. Boguś mimo czterech lat nadal musi nosić pampersy. Jest to konieczne dopóki lekarze nie zdecydują o operacji. Ponadto Boguś urodził się z zarośniętym odbytem. Zwieracze odtworzono w zabiegu chirurgicznym, jednak są one bardzo słabe. Konieczna jest stymulacja przez kolejne dwa lata. Mały pacjent ponad rok żył z wyłonioną kolostomią. Częste infekcje moczu oraz zapalenia płuc osłabiały dziecko. To niestety nie koniec problemów tego chłopca. Występowała u niego też niedrożność przełyku, który kilkakrotnie poszerzano operacyjnie. Chłopiec zmaga się z wysokim refluksem pęcherzowo- moczowym do jedynej lewej nerki oraz refluksem żołądkowo-przełykowym. Liczne pobyty w szpitalach, dwukrotna SEPSA, wielokrotne znieczulenia spowodowały spastyczny niedowład kończyn dolnych. Dziecko często się potyka i wywraca. Ten uśmiechnięty mimo swojej ciężkiej sytuacji chłopiec wymaga regularnej rehabilitacji ze względu na przykurcz w lewej nodze.
Mimo tych problemów rodzice Bogusia się nie załamują. Od początku robią wszystko aby zapewnić mu zdrowe i w miarę normalne życie.
Gdy Boguś miał rok- na świat przyszła jego prześliczna siostra Krysia. Urodziła się zdrowa. Niestety w październiku zeszłego roku doszło do nieszczęśliwego wypadku, który już na zawsze odmienił życie tej kochającej się rodziny. Krysia połknęła monetę, która utknęła między krtanią i tchawicą. Doszło do perforacji. Dziecko wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Przebywała w szpitalu klinicznym w Łodzi. W tym samym czasie Boguś przebywał w Centrum Zdrowia Matki Polki gdzie przeszedł kolejną operację. Z powodu braku postępów w leczeniu Krysi przetransportowano ją do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie gdzie przeszła operację. Dziecko udało się uratować, jednak wymaga wielu zabiegów i rahabilitacji. Dziecko ma porażone struny głosowe- nie mówi, na początku nie chodziło tylko raczkowało. Ma wyłonioną stomię oraz wiele innych problemów zdrowotnych. Ale najważniejsze że żyje i wraca do zdrowia. Opuściła szpital z końcem roku. Wróciła do domu, gdzie ku radości rodziców zaczęła chodzić. Jednak jeszcze długa i trudna droga przed tą małą istotką.
Razem sprawmy, aby nie czuli się sami. Każda najmniejsza pomoc to dla nich tak wiele.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jan Pietkiewicz
Dużo zdrowia życzę.