Pomóżcie nam uratować Caro

Caro to niespełna 3-letni kotek. Nasz przyjaciel i wierny towarzysz. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się ze jest bardzo ciężko chory. Od 2 tygodni był apatyczny, chował się po kątach, nie chciał jeść ani pić. Początkowo, po wizycie u lekarza myśleliśmy że jest problem z nerkami, ale druga diagnoza okazała się straszna. Caro miał płyn w brzuszku, który został pobrany do badania. Wynik niestety potwierdził śmiertelną chorobę, a nasz Caro czuł się coraz gorzej. Jest lek aby mu pomóc, ale terapia nim jest bardzo kosztowna. A my nie wyobrażamy sobie innej opcji, musimy go ratować. To nasz ukochany przyjaciel i członek rodziny. Serca nam popękały z żalu i troski o niego. Leczenie jest bardzo drogie, do tego dochodzą regularne wizyty u lekarza i kosztowne badania. Bardzo Was proszę, jeśli to czytacie nie pozostańcie obojętni. Wiem, że jest dużo ludzi o wielkich sercach. Każda wpłata, nawet najmniejsza to dla nas ogromne wsparcie w walce z tą okropną chorobą. Pomóżcie nam go ocalić od śmierci.