Tobi - pies z Białorusi Jak założyć taką zbiórkę?

Tobi - pies z Białorusi

2 421 zł z 1 000 zł (Cel)

Wpłaciły 44 osoby

joanna pawluskiewicz

Organizator zbiórki

Dobrzy ludzie!

Tobi - przepiękny i radosny młody pies, uchodźca z Białorusi, szuka dobrego i kochającego domu na stałe. Jak przeszedł przez granicę? Nie wiemy!

Tobi jest wyżłem, prawdopodobnie rasowym. Ma chipa, udało się nawet ustalić białoruskiego właściciela i skontaktować z nim. Mężczyzna pracuje w Niemczech, potwierdził, że pies zniknął jakiś czas temu, ale oświadczył też, że nie ma zamiaru go odbierać i w zasadzie nie jest zainteresowany jego losem.

Pies pojawił się w Białowieży ponad miesiąc temu. Dzięki trosce wrażliwych ludzi ma dom tymczasowy, ale niedługo będzie musiał go opuścić.

Organizujemy zrzutkę na kastrację, karmę, legowisko i inne psie potrzeby Tobiego. Wszystko, co z niej zakupimy a czego Tobi nie zużyje, pojedzie z nim do nowego domu.

Nie wiemy, w jaki sposób udało się psu przekroczyć granicę, miał sporo drobnych ran, ale ogólnie był w dobrym stanie. Tobi lgnie do ludzi, jest bystry i przemiły. Nie wykazuje agresji ani wobec ludzi ani innych zwierząt.

Prawdopodobnie był szkolony, jest grzeczny i bezproblemowy. Jednak potrzebuje, jak każdy pies tej rasy sporo ruchu.

Tobi to poliglota. Po miesiącu mieszkania w Białowieży miał kontakt z językiem białoruskim, rosyjskim, holenderskim, angielskim, hindi, chorwackim oraz, rzecz jasna polskim. W każdym przypadku jego reakcje były pozytywne i żywiołowe.

Tobi - przeuroczy uciekinier. Pomóżcie znaleźć mu dom i prosimy o wsparcie w opiece nad nim.

Aktualizacje

joanna pawluskiewicz
20.03.2023
20.03.2023
Kochani! Kochane! Jeszcze mały udate co u Tobiego i rozliczenie.
Tobi został wykastrowany i zachipowany - i rozliczamy zbiórkę:
Z zebranych pieniędzy :
1771 wydaliśmy na Tobiego
- wyprawka ( totalną, od zera), weterynarza (kastracja, czip) i dwa duże worki karmy w sumie- 1680 pln.

- za pozostałe 100 zet - karma dla schroniska Ciapek
- pozostałe 500 złotych przekazaliśmy p. Agacie Perkowskiej, samodzielnie ratującej podlaskie pieski. Za pieniądze została kupiona karma. Hura! DZIĘKUJEMY!!!!! A Tobi pozdrawia!