Zbiórka Pomóż nam przeżyć najgorszy czas - zdjęcie główne

Pomóż nam przeżyć najgorszy czas

2 500 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 35 osób
Marzena Ogórek - awatar

Marzena Ogórek

Organizator zbiórki

Kochani.

 Po raz kolejny, jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc, a wierzcie wcale , to nie jest dla nas łatwe.

U nas sporo zmian, niestety na gorsze, a mówią wkoło, że jest dobrze.

Zostałam zmuszona zakończyć leczenie w Krakowie, bo zwyczajnie, nie byłam tam mile widziana( czyt. nie stać mnie na prywatne wizyty u profesora). Na szczęście pomocną dłoń podał mi lekarz z Wodzisławia i zabrał do szpitala kardiologicznego w Zabrzu, gdzie pracuje, tam okazało się, że rozrusznik nie będzie potrzebny, ale na moje nieszczęście, potrzebna mi nowa zastawka, a to, już nie jest takie proste. przede mną badania oraz test pochyleniowy, który o zgrozo, jest wykonywany najbliżej w Tychach i niestety nie jest refundowany. Moje raczycho, też ma się coraz lepiej, rośnie sobie w najlepsze, a mnie z natłoku myśli siada psycha.

Mój Anioł Stróż Michał niestety, też się rozchorował, ciągle czeka , na bardzo niebezpieczną operację kręgosłupa, która może posadzić go na wózek. Jakby tego było mało, odezwało się serducho, więc jeździmy po izbach przyjęć , szpitalach i lekarzach, większość z nich niestety przyjmuje prywatnie.

Dzisiaj, dostałam wycenę recepty, powiem szczerze, to kolejny miesiąc walki o to , żeby żyć, a my nie mamy nawet na niewielką część, tych leków.

Jeżeli moglibyście nam w jakiś sposób pomóc, będziemy wdzięczni z całego serca. I nie myślcie, że 1 zł, to mało, to bardzo dużo, bo, jak każdy podaruje, to będziemy żyć.

Kocham Was  


Aktualizacje


  • Marzena Ogórek - awatar

    Marzena Ogórek

    25.04.2023
    25.04.2023

    W momencie, gdy wydaje Ci się, że powolutku się podnosisz , dostajesz obuchem w łeb.
    Wtedy okazuje się, że, oboje jesteśmy na krawędzi. Zaczęło się od duszności Michała, ot , tak słabiej się czuł, ale to przejdzie, niestety nie przeszło.
    USG, wykazało, nawrót choroby, są guzy na tarczycy, potrzebny endokrynolog, ale....prywatnie dopiero w czerwcu, na NFZ, ten rok odpada, tylko oprócz wizyty potrzebna biopsja,a ceny? Są kosmiczne !!!

    U mnie, coraz częściej zaczęły się pojawiać utraty przytomności.
    Większość lekarzy twierdziło, że z nerwów.
    Tylko,że ja mam najlepszego lekarza rodzinnego na świecie, który zwrócił uwagę, na moją insulinę i nie chciałby być złym prorokiem,ale wszystko wskazuje na " insulinomę", taki sobie nowotwór ulokowany w trzustce. Jutro zbiera się konsylium lekarskie, bo w sumie nie wiadomo, gdzie mnie umieścić, czy na oddziale endokrynologii, czy na onkologii.
    Także wyjazdów, co niemiara, leków bez Waszej pomocy, nie wykupujemy, bo gdzieś musimy mieszkać i cokolwiek jeść, a zielonego światła do powrotu do pracy nie widać.

    Jeżeli , możecie nas wspomóc, jakąkolwiek kwotą, będziemy, Wam dozgonnie wdzięczni.

    Zdjęcie aktualizacji 118 979

2 500 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 35 osób
Marzena Ogórek - awatar

Marzena Ogórek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 35

Aga. - awatar
Aga.
64
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Agnieszka Bezpalko-Kosz - awatar
Agnieszka Bezpalko-Kosz
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Adrianna - awatar
Adrianna
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij