Zbiórka Lek dla Exo spisanego na straty - miniaturka zdjęcia

Lek dla Exo spisanego na straty Jak założyć taką zbiórkę?

Kobieta przytula kota, wyrażając miłość i troskę.

Lek dla Exo spisanego na straty

8 300 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 144 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Edyta Wiśniewska - awatar

Edyta Wiśniewska

Organizator zbiórki

EDIT 05.05: Leczenie kwiecień

Kochani, w kwietniu sporo się działo. Oczko już ma się lepiej, ale w badaniach krwi wyszło znaczące pogorszenie parametrów nerkowych, które musiało być ponownie związane z odstawieniem sterydu, który „zakłamuje” faktyczny stan nerek. Stąd wynikało gorsze samopoczucie Exo. Robiliśmy również badanie moczu w celu sprawdzenia obecności infekcji, tutaj brak, ale pojawił się białkomocz, więc na powrót zostały wprowadzone pewne leki. Dostaliśmy również zalecenie wykonywania ziomkowi kroplówek podskórnych w domu oraz zastrzyków z erytropoetyny. Po „przygodzie” z FIP’em jakiekolwiek kłucie jest obecnie dużym wyzwaniem. W zeszły piątek zakończyliśmy natomiast podawanie GS, leczenie wydłużyło się o połowę normalnego czasu i trwało 120 dni. Jutro idziemy na kontrolne badania białkomoczu. Mam nadzieję, że zarówno to jak i zapalenie otrzewnej mamy już wyleczone, trzymajcie kciuki! 🙏

EDIT 21.03: Wizyta na 97 dzień terapii

https://www.curefip.com/

WIZYTA. Kochani, chwilę nie było aktualizacji, nie miałam dla Was żadnych nowych wieści na temat Exo. Nie byliśmy u weterynarza prawie miesiąc, kontynuując leczenie jak dotychczas. Chłopak momentami wykazywał dużo energii, zaczął się trochę bawić, czasem biegać i świrować. 😅

Chcąc go trochę utuczyć mieszam mu cały czas zdrową karmę z taką, którą lubi, mniej zdrową. Natomiast obecnie ważniejsze jest dla nas żeby jadł i przybrał na wadze. Szczególnie, że koty z niewydolnością nerek żyją dłużej, gdy są większe, a Exo to szczypiorek. ☹️

Pyś zaczął wyglądać lepiej, tak też mówiły odwiedzające nas osoby. Mi też wydawało się, że następuję poprawa w jego samopoczuciu. Zaczął bardzo dużo wokalizować, nie bardzo wiem dlaczego, ale uznałam, że musi czuć się lepiej i mieć więcej energii, skoro wcześniej tego nie robił. 🙈

W ostatnim tygodniu natomiast, mieliśmy mały kryzys, kociak gorzej jadł, był bardziej osowiały, często przyjmował bólową pozycję. Plus kilkakrotnie siusiał poza kuwetą, więc zabrałam go do weta. Lekarz była nawet zaskoczona wynikami USG, mówiąc, że wszystko jest w porządku, że Exo lepiej wyglada, ma ładniejsze futro. Natomiast problem był z oczkiem. Ponoć musiała nastąpić jakaś forma urazu i mamy zapalenie, którego niestety nie zauważyłam, bo wystąpiło w oku, które Exo ma częściowo zarośnięte i lekko zamglone. Choć faktycznie, chyba teraz jest bardziej zamglone niż zwykle. 😢

Niemniej, leczymy oko i idziemy dalej, dostaliśmy zielone światło na odstawienie leków sterydowych oraz na nadciśnienie. Za tydzień wracamy, żeby zrobić badania kontrolne.
Trzymajcie mocno kciuki, żeby była poprawa w krwi, nerkach oraz leczeniu zapalenia otrzewnej!🧡🤍


EDIT 26.02: Badania na 67 dzień terapii

BADANIA OGÓLNE. Kochani, 2 tygodnie po pobycie na szpitaliku, 19 lutego, Exo miał robione badania, w celu sprawdzenia stanu anemii oraz nerek. W obu zakresach mamy lekką poprawę. ☺️

Dziś (26.02) mamy 75 dzień terapii. Na ten moment już wiemy, że przez złożony proces leczenia, chłopak będzie musiał mieć przedłużona terapię (normalnie trwa 84 dni) przeciwko zapaleniu otrzewnej, przynajmniej o miesiąc. Ile dokładnie, to dopiero pokażą wyniki kolejnych badań.

Jeśli chodzi o samopoczucie Exo, to na pewno jest lepiej. Czasem coś nabroi, wita mnie głośnymi okrzykami stercząc pod drzwiami, zainicjuję zabawę, czasem nawet, o zgrozo, podbiegnie! 😅 W jego wydaniu to już dużo. W miarę udaje mi się utrzymywać go przy spożywaniu posiłków, chociaż trzeba się z tym trochę nagimnastykować, żeby ziomek chciał jeść. Dlatego też, nie udało nam się przytyć, póki co, i chudzina waży 3kg. 😓

Trzymajcie kciuki, żeby był to już ostatni miesiąc z kawałkiem leczenia! 🧡🤍


EDIT 07.02: Badania na 60 dzień terapii

BADANIA KRWI. Kochani, w zeszłym tygodniu Exo czuł się bardzo źle, był apatyczny, chwiał się na nogach. Postanowiłam zabrać go na wcześniejsze badania kontrolne. Okazało się, że zaczęła rozwijać się anemia oraz znacząco pogorszył się stan nerek. 😢

Weterynarz skierowała nas na konsultację do innego lekarza. W porozumieniu obu stron przenieśliśmy leczenie Exo do nowej lecznicy, żeby ktoś miał okazję spojrzeć na niego zupełnie świeżym okiem.

Chłopak spędził tydzień czasu w szpitaliku na intensywnej płynoterapii. To pozwoliło poprawić stan nerek, a co za tym idzie - samopoczucia. Exo ma teraz więcej energii, lepiej je. W międzyczasie dostaliśmy również wyniki elektroforezy białek (parametr od zapalenia otrzewnej). Tutaj również nastąpiła poprawa, bez szału, ale lepiej. Lekarze postanowili spróbować również innego podejścia w kwestii przyjmowanych leków i zostawili go tylko na tych koniecznych.

ANEMIA. O ile w nerkach jest poprawa, tak anemia, niestety, dalej się rozwija. Ciężko powiedzieć z jakiego powodu. Exo dostał lek na pobudzenie produkcji czerwonych krwinek i wrócił do domu. Obecnie jest pod moją obserwacją. Za tydzień mamy pojawić się na badaniach kontrolnych. Zobaczymy na ile poprawa jego stanu utrzyma się po zejściu z płynów oraz co dzieje się w kwestii anemii. Zaczynaliśmy od leczenia zapalenia otrzewnej, niestety szereg problemów zdrowotnych Exo mocno daje się we znaki, nawet jeśli w kwestii terapii zapalenia jest poprawa. Trzymacie kciuki. 🧡🤍


EDIT 17.01: Badania na 30 dzień terapiiELEKTROFOREZA BIAŁEK. Kochani, zanotowaliśmy poprawę w elektroforezie białek u Exo. Szczegółów Wam nie umiem opisać, ale to znaczy, że skutecznie walczymy z choróbskiem!

Zakończyliśmy już wątpliwej przyjemności przygodę związana z zastojem trawienia u Exo. Na szczęście lewatywą, a nie zabiegiem. Ziomek dostał dwa dodatkowe leki (co daje nam piękną liczbę 15 przyjmowanych leków) na poprawę perystaltyki jelit. Oby był to tylko jednorazowy incydent.

Badania kału pod kątem pasożytów również wyszły ujemne. 

Kilka dni temu przestawiłam Exo z iniekcji na kapsułki doustne. Nie obyło się bez pewnych komplikacji, ale chyba już jesteśmy z powrotem na prostej. Kolejne badania w okolicach 60 dnia terapii. Po drodze czeka nas jeszcze kontrola u okulisty. 

Co ważne, chłopak w końcu zaczął jeść. Trzymajcie łapki, żeby obecna poprawa już z nami została! 🧡🤍 


EDIT 10.01: Badania na 30 dzień terapii

BADANIE KRWI. Kochani, dodaję najnowsze wyniki badań Exo tu na górze, dla łatwiejszego oglądu. W morfologii mamy poprawę, wychodzimy z anemii (wartości w nawiasach pochodzą z badań sprzed 4 tygodni). Kreatynina trochę podskoczyła, ale weterynarz mówi, że ważniejszy jest tutaj dla nas mocznik, który spadł do akceptowalnego poziomu (parametry nerkowe). Fosfor dalej trochę za wysoki, chcielibyśmy na poziomie 4, stąd wprowadziliśmy dodatkowy wiązacz fosforu w pokarmie (ten parametr również dotyczy nerek). No i stosunek albumin do globulin charakterystyczny w zakaźnym zapaleniu otrzewnej również wskoczył w normę. Tutaj jesteśmy na dobrej drodze!

USG JAMY BRZUSZNEJ. Schody zaczynają się przy badaniu USG. Niewydolność nerek to już nam znany temat, ale dochodzi stan zapalny dwunastnicy i zaleganie treści w żołądku i jelitach. Przyczyna nie jest na ten moment znana, dziś wykonywaliśmy dodatkowe badania RTG z kontrastem układu pokarmowego w celu obserwacji przemieszczania się przez przewód pokarmowy. Jutro (11.01) mamy jeszcze jedno zdjęcie i decyzja o ewentualnym zabiegu…

EDIT: Diagnostyka wyjściowa

DIAGNOZA OKULISTYCZNA. Kochani, dzisiaj chciałam dodać kilka informacji o stanie zdrowia Exo. Od poniższego wypisu zaczęła się kuracja zakaźnego zapalenia otrzewnej (dalej ZZO), natomiast jest to wierzchołek góry lodowej problemów tego kociaka. Oko po pierwszej wizycie kontrolnej miało się i lepiej i gorzej… nastąpiła poprawa względem zapalenia wewnątrz oka, niestety, doszło do wtórnego owrzodzenia rogówki, więc mamy bardzo ograniczone możliwości terapeutyczne, musieliśmy zmienić leki, następna wizyta u okulisty już w najbliższy piątek. Trzymajcie kciuki!

BADANIA OGÓLNE. Z badań ogólnych na wczesnym etapie pobytu w PL wyszło nam nadciśnienie. Dodatkowo, po tych badaniach został skierowany na USG ze względu na podniesione parametry nerkowe. W związku z nadciśnieniem oraz chorobą nerek/jelit Exo regularnie otrzymuje leki na nadciśnienie oraz suplementy - Vetomune, witaminę E (dwa pierwsze przerwane na czas leczenia ZZO), Nefrokrill (wiązacz fosforu w przewodzie pokarmowym), omega-3 i probiotyk. Kolejne badanie ogólne krwi oraz elektroforeza białek (specyficzna dla FIP) zgodnie z procesem kuracji, czeka nas w 30 dniu leczenia, 10 stycznia. Trzymajcie kciuki o poprawę wyników elektroforezy! 🧡🤍

USG JAMY BRZUSZNEJ. Z wykonanego badania wyszła niewydolność nerek 1 stopnia, choroba jelit. Do końca nie wiadomo, który z tych narządów jest głównym problemem i negatywnie wpływa na drugi. Exo przyjmował sterydy, które pomagały trzymać go w ryzach w związku z w/w problemami. Dodatkowo, przez dłuższy okres, podawałyśmy mu kroplówki podskórne w domu. Prawdopodobnie zdjęcie go ze sterydu w celu wykonania biopsji w jelitach mogło spowodować nasilenie się objawów ZZO, a jednocześnie pozwoliło postawić diagnozę. Kolejne USG w tym samym terminie co badania krwi, trzymajcie kciuki!

A poniżej przeczytacie całą historię Exo od przyjazdu do Polski. :) 

🧡🤍🧡🤍🧡🤍🧡🤍🧡🤍

Hejka! Jestem Edyta i tak się złożyło, że pod moje skrzydła trafił kociak z domu tymczasowego koleżanki potrzebujący solowych warunków. Jako miłośniczka zwierzaków (bez zwierzaka w domu!) zgodziłam się poratować tego rudego kawalera i dziś chciałam Was prosić o to samo!

Ale zacznijmy od początku. Exo - tak wspaniałe imię nadała mu Izabela - trafił do niej w maju, przetransportowany prosto z Ukrainy. Tamtejsze warunki nie gwarantowały mu potrzebnego leczenia. Kotek przyjechał do PL z niewydolnością nerek 2 stopnia, problemami żołądkowymi i jelitowymi oraz nadciśnieniem. Chłopak nie miał łatwo. Po miesiącu okazało się, że czeka go kolejna przeprowadzka i trzeba mu znaleźć dom bez kotów, których w fundacji, niestety, nie ma. Miałam okazję być u Izy, gdy przyjechał wraz z Art, drugim "tymczas-kotkiem". Zauroczył mnie swoim permanentnie ospałym spojrzeniem, okrągłą główką, poruszaniem się w zwolnionym tempie i chęcią do głaskania. Iza już wcześniej zdążyła mianować go "moim kotem", i tak to, jeszcze tego samego dnia, gdy padło pytanie czy mogę go przygarnąć, znalazł się u mnie. Stałam się przedłużeniem domu tymczasowego u Izabeli. :D

Exo to nieprzeciętny kociak. Nigdzie mu się nie spieszy, no chyba, że do miski z  jedzeniem, albo lepiej, gdy usłyszy szelest otwieranego opakowania ludzkich przekąsek. To jedyny moment, gdy ten kot porusza się w szybkim tempie.  Większość czasu zachowuje się jakby był wielkim miłośnikiem rośliny o palczastych zielonych liściach. Kocha człowieka i najchętniej cały czas spędza w jego towarzystwie. Początkowo kładł się zawsze gdzieś w moim pobliżu, zdarzało mu się usiąść mi na głowie podczas snu. Niedawno natomiast, odkrył moc ludzkich kolanek i jeszcze dobrze nie posadzę tyłka na kanapie, a ziomek już się ładuje. Jak rasowy tygrys, wodę piję tylko prosto ze źródła... pod prysznicem, której notabene w ogóle się nie boi i potrafi stać tak cały umoczony.

Chłopak od samego początku pobytu w PL przyjmuję długą listę leków i suplementów, dostaje kroplówki nawadniające.  Okresy "dobrego jedzenia" są u niego bardzo sporadyczne. W pierwszych miesiącach przeszedł całą listę badań w celu wyjaśnienia jego braku apetytu, w tym czasie schudł od 3,5 do 3 kg. Jego wyniki badań od początku pozostawiały wiele do życzenia. Sytuacja zrobiła się kryzysowa. Konsultowałyśmy jego problemy z jedzeniem z różnymi osobami, behawiorystami, weterynarzami, doświadczonymi właścicielami kotów. Przy zwierzaku, który na dzień dobry ma tyle problemów zdrowotnych bardzo ciężko jest ustalić przyczynę. Chwilowo udało mi się opanować sytujację podając mu karmę zblendowaną z wodą, co, być może, przypominało mu płynne smaczki, które uwielbia.

Lepszy okres nie trwał długo. Znowu pojawiły się problemy z jedzeniem. Kolejne badania. Elektroforeza białek zlecona przez weterynarza sugerowała smutne wieści. Wyniki wyszły biedne. Tutaj pojawiło się pierwsze podejrzenie najgorszego - wirusowe zapalenie otrzewnej. Nie mogliśmy uzyskać pełnego potwierdzenia diagnozy przez brak płynu w jamie brzusznej. Pozostawało pytanie - co robić? Jakie szanse na szczęśliwe przejście kuracji i długie życie ma kociak z tak długą listą problemów zdrowotnych? Exo bardzo ciężko znosił wizyty u weterynarza i ciągłe badania. Na tamten moment wspólnie z weterynarzem postanowiłyśmy dać mu spokój. To było już jakieś 3 miesiące temu i kociak miał się zaskakująco dobrze! Często marudził na jedzenie, ale znalazłam już kilka swoich sposobów na niego. Iza śmiała się, że nikt mu nie powiedział, że jest śmiertelnie chory, więc on postanowił żyć w najlepsze. Zaskoczył mnie, bo nawet sam zaczął się bawić, któregoś dnia wyciągając sobie z szafki orzech włoski, na których zwykle smacznie spał. Pomyślałam, że to może jednak nie to.

Pewnego dnia, gdy wróciłam do domu, Exo nie przywitał mnie pod drzwiami. Nie wstał z łóżka w ogóle. To już mi się nie spodobało. Gdy próbowałam go poruszyć, mocno protestował i był bardzo sztywny. Znowu działo się coś złego. Umówiłyśmy kolejną wizytę. USG wykazało powiększony węzeł chłonny w jelitach, jedną z opcji było odstawienie sterydów i wykonanie biopsji. Tak też zrobiłyśmy. Biopsja została zaplanowana na 18 grudnia. W czwartek w nocy zauważyłam u niego czerwoną plamę na oku. Szybka wizyta u okulisty w piątek - "jeśli wcześniej było podejrzenie choroby, to teraz mamy na 99,9% potwierdzenie, trzeba zacząć leczyć natychmiast". Prawdopodobnie steryd trzymał go w ryzach, po odstawieniu dopiero zobaczyliśmy jak jest naprawdę. Póki Exo miał się w miarę dobrze i żył sobie spokojnie nie musiałyśmy się martwić. Teraz trzeba było ponownie zdecydować czy podjąć leczenie, gdy już mamy praktycznie pewną diagnozę. Skoro ten kot potrafi żyć sobie szczęśliwym życiem mając takie nagromadzenie problemów i z zadowoleniem zajadać leki zmieszane ze smaczkiem, to znaczy, że ma w sobie wolę walki i nigdzie się nie wybiera.

Exo w tym stanie "nie nadaje się" do adopcji. Nie doszedł jeszcze do stabilnego stanu zdrowia. Jest kotem niczyim. U siebie mogłam dać mu miłość i opiekę. Teraz sytuacja jest bez wyjścia, a my nie posiadamy finansów na jego leczenie...

Ta choroba nie czeka i potrafi zabrać zwierzę z dnia na dzień. W sobotę podałam mu 1 dawkę leku w formie zastrzyku, którą udało mi się dostać w Krk. Lek trzeba zamawiać z Niemiec, a weterynarz oszacowała koszt kuracji na ok. 5 tys. zł.

Aktualizacje


  • Edyta Wiśniewska - awatar

    Edyta Wiśniewska

    05.05.2025
    05.05.2025

    Kochani, aktualizacja na górze zbiórki. ♥️

    Zdjęcie aktualizacji 164 334

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • J-KR - awatar

    J-KR

    08.02.2025
    08.02.2025

    Dorzucam raz jeszcze, dla Exo ❤️

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    17.01.2025
    17.01.2025

    Dajesz radę wielkogłowy wojowniku 🫶🫡

  • JoKR - awatar

    JoKR

    17.01.2025
    17.01.2025

    Niestety, nie mogłam adoptować Exo, ale mimo to bardzo się do niego przywiązałam, jakoś tak... trzymam mocno kciuki za jego powrót do zdrowia ❤️ A opiekunom dużo siły i wytrwałości, będzie dobrze 🫶

  • Mieczysław - awatar

    Mieczysław

    16.01.2025
    16.01.2025

    Niech żyje długo i szczęśliwie

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    18.12.2024
    18.12.2024

    Zdrówka dla Exo!

8 300 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciły 144 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Edyta Wiśniewska - awatar

Edyta Wiśniewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 144

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
500
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
90
Filip Sikora - awatar
Filip Sikora
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
60
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Sojka - awatar
Sojka
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij