Zbiórka na spalony dom Kazika.

Życie potrafi być okrutnie niesprawiedliwe. Przedwczoraj omal nie straciłam mojego ukochanego taty w pożarze.

W piątek 24.01.2025r. około godziny 14 w moim rodzinnym domu, w którym mieszka mój tata doszło do samozapłonu butli z gazem. Doszło również do wybuchu, którego przyczyną był nagromadzony w pomieszczeniu gaz, który ulatniał się z rozszczelnionej butli. Tato próbując ratować swój skromny dobytek, z całych sił starał się ugasić pożar do czasu aż na miejscu pojawi się straż. Nie zważając na własne życie wbiegał do płonącego domu by ugasić palącą się butlę z gazem. W wyniku tego doznał poważnych oparzeń I i II stopnia głowy i rąk i obecnie przebywa w szpitalu w Nowej Soli. Dziękujemy Bogu, że tata żyje, ale stajemy w bardzo trudnej dla nas sytuacji gdyż sami nie będziemy w stanie odbudować tego co zabrał pożar. Remont domu będzie wymagał ogromnego nakładu finansowego. Do odbudowy jest całe wnętrze domu, instalacje, wszystko, zostały tylko mury i dach. Dlatego wychodzę z ogromną prośbą do ludzi o dobrym sercu o jakąkolwiek pomoc. Liczy się każda nawet najmniejsza wpłata, każde udostępnienie zbiórki czy ciepła myśl. Z góry dziękuję również za każdą udzieloną nam pomoc.

Poniżej link do artykułu:

https://www.eluban.pl/artykul/31310,wybuch-gazu-w-grabiszycach-gospodarz-trafil-do-szpitala