Nakarmić głodne stado

To już nasza kolejna prośba o pomoc w nakarmieniu naszych podopiecznych. Aktualnie mamy 20 psów i 2 koty pod opieką i niestety puste konto. Założyliśmy tą zbiórkę i czekamy, kiedy hejterzy napiszą,  że jak nie mamy czym karmić,  to powinno się nam zabrać zwierzęta.  Tak, już takie teksty pisali nam "życzliwi". Inni z kolei mają pretensje,  że  za mało pomagamy i w sumie nie jesteśmy potrzebni. Nie wiemy, która grupa ma rację,  ale dla nas najważniejsi są nasi podopieczni. Wiele opłat załatwimy z naszych prywatnych środków,  niestety już nie dajemy rady.  Ostatnio wrócił do nas z adopcji spory pies Loki, a adopcje psów generalnie stoją.  Bardzo prosimy o pomoc, choć przez ten miesiąc.  Może po wakacjach będzie trochę łatwiej.