Mariusz Sawicz
Są dwie wiadomości dobra i... słaba. Szef już po operacji, guz wycięty w całości, nie wyglądał złośliwie, lekarz jest dobrej myśli. Niestety przyszły wyniki z laboratorium i kotek ma fiv, więc nie dołączy do naszej gromady w domu. Ale postanowiliśmy dać mu schronienie w pomieszczeniu gospodarczym, wikt, opierunek i w razie potrzeby pomoc medyczną.