Leczenie i ratunek bezdomniakom

Edit 4. Wandzia jest już po 4 dawkach. Czuje się lepiej. Wczoraj byliśmy na kontrolnej wizycie u weterynarza. Przedstawiam paragon do wglądu. Czekamy na wyniki powtórnych badań. 3majcie kciuki✊

Edit 3. Wandzia. Część z Was już miała okazję ją poznać 🥹 Malutka, drobniutka, słabiutka... ciałem ale nie duchem. To ona uczy mnie jak znosić przeciwności i ból, nie poddawać się. Walczy każdego dnia. Więc i ja zawalcze o Nią 🥹 Stan Wandzi się pogarsza 🥲🥲                      

W początkowych badaniach wyszedł stan zapalny i Cryptosporidium. Wdrożono leczenie. Niestety nie przynosi ono widocznej poprawy, a do tego doszły wymioty. Po badaniach, wynikach elektroforezy białek i dalszej analizie dostałam informację, która zwaliła mnie z nóg 😥 Wandzia jest bardzo chora. Podejrzenie Fip. Kto miał kiedykolwiek bądź ma kota, wie co to oznacza. Choroba która zbiera krwawe żniwo, jeśli nie wprowadzi się na czas leczenia.
U nas niedostępny ale jest - LEK, który trzeba podawać przez 84 dni codziennie. Bardzo drogi. Koszt takiej kuracji jest uzależniony od wagi kota i może wynieść ok 3000 tys. złotych, a czas jest tu kluczowy ‼️⏳ Dlatego zwiększyłem kwotę zbiórki.

I znowu muszę Was prosić o pomoc 🙏 Już raz się udało, spróbujmy jeszcze raz dla Niej 🐈‍⬛❤️

Edit 2. U Wandzi wyszło w testach Cryptosporidium oraz stan zapalny. Sam koszt leków to 210 zł plus badania 1030 zł. Bardzo dziękuję za każdą wpłatę i proszę o więcej.

Edit. Kochani, bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc. Każda wpłata, nawet najmniejsza przybliża nas do celu. Wandzia już po szczegółowych badaniach krwi, kału, USG. Czekamy na wyniki PCR na giardie i profil trzustkowo-jelitowy oraz elektroforezę białek. Trzymajcie kciuki✊

Poniżej  dołączam fakturę za Wandzie oraz paragony za maluszka. Za same badania Wandy wyszło 1030 zł i 160 zł za profilaktykę.  Proszę, pomóżcie spłacić choć te faktury. Ciężko jest pomagać samemu, ale wiem, że są tutaj osoby którym los potrzebujących zwierzaków nie jest obojętny 🙏

Żyła wśród chałdy śmieci.

NIE BYŁA BEZPIECZNA, NIE MIAŁA SCHRONIENIA.

"Moja pierwsza", jak zwykle o Niej mówię. Moja pierwsza złapana do kastracji. Moja pierwsza URATOWANA. W zasadzie od Niej wszystko się zaczęło... cała ta historia z pomaganiem  i  walka z kocią biedą, która bierze się z bezdomności i ludzkiego okrucieństwa.

BYŁA BARDZO CHORA 😪😪😪 Otrzymała pomoc od nieocenionej Patrycji ze Świętokrzyskiego Domu Tymczasowego dla kotów 🐈‍⬛🐈‍⬛

Potem znowu zachorowała i trafiła na trzy miesiące do kieleckiej kliniki, gdzie była leczona na giardie. Potem wzięłam ją do siebie na dom tymczasowy. Chciałam, by miała namiastkę 🏠

W międzyczasie przytrafiały nam się lepsze i gorsze dni ale Ona z każdym dniem daje mi dowód jak bardzo jest WDZIĘCZNA za to, że może mieć ciepło i pełny brzuszek. Z trzymającej się na odległość wystraszonej kulki, zamieniła się w wylegującą się na kolanach i szukającą kontaktu kicie.

Ostatnio coś złego się dzieje 🥲🥲🥲 Śpi całe dnie, izoluje się. Pojawiały się krwawe biegunki. Wandzia je, a traci na wadze.  Chodzimy po weterynarzach ale nic konkretnego nie wiemy. Ona wymaga szerszej diagnostyki. Poszerzenia panelu z krwi, powtórnego  badania kału, USG jamy brzusznej, być może specjalistycznej konsultacji z gastrologiem. Nie umiem jej pomóc bo nie wiem co jej jest 😔 Badania robione 2 miesiące temu nic nie wykazały, a ja jestem bezradna bo patrzę jej w oczy w których widać cierpienie i  nie wiem jak jej pomóc 🥲🥲🥲 

Niedawno dowiedziałam się o bytujących na wsi maluchach bez matki. Jednego udało się złapać. Teoś jest już po testach i profilaktyce. Niedługo będzie szukał 🏠

 W tej chwili na ulicy są jeszcze dwie ok. 4-miesięczne kociczki. ‼️ KOCIE DZIECI! WCIĄŻ BEZ POMOCY‼️📢📢 DWA ŻYCIA 📢📢 Dwa życia które można uratować. Dzisiaj jeszcze są, ale jutro ??? Jeszcze żyją ale nie wiadomo jak długo 😔😔😔 One też potrzebują POMOCY.

 To są dla mnie ogromne koszty. Nie jestem w stanie sama wszystkiemu podołać. Nigdy nie zakładałam żadnej zbiórki ale tym razem muszę Was prosić o pomoc, nie dla siebie ale dla nich 🙏 Proszę pomóżcie mi pomagać 🙏

 Na ten moment nie jestem w stanie oszacować ile wyjdzie za całość kosztów rozszerzonej  diagnostyki Wandzi oraz za profilaktykę trzech maleństw ale ze wszystkiego się tutaj rozliczę dodając faktury za badania.  Bardzo Was proszę o pomoc 🙏

Dobro wraca.