Heeej, mam na imię Julka i jestem trans kobietą. Mam 22 lata. We wrześniu wyoutowałam się rodzicom, którzy są transfobiczni, przemocowi i nie chce mieć z nimi kontaktu, więc nie mam gdzie wrócić. Mam depresję oraz zaburzenia osobowości i przez pogorszony stan psychiczny musiałam zrezygnować jakiś czas temu z pracy. Myslałam, że uda mi się szybko coś znaleźć, jednak stało się inaczej i wciąż nie mam żadnego źródła dochodu. Przez brak pieniędzy musiałam wstrzymać wizyty u psychiatry oraz terapeuty, a także proces uzyskiwania opinii psychologicznej. Nie jestem w stanie nawet opłacić całości czynszu. Z każdym dniem czuję się coraz bardziej beznadziejnie. Do tego dysforia całkowicie mnie dobija. Z tego powodu chciałabym prosić Was o małe wsparcie finansowe, żebym mogła przeżyć najbliższy czas, zapłacić za pokój i kontynuować leczenie i tranzycję. Są to rzeczy, o których w tym momencie marzę i jeszcze niedawno wydawały mi się łatwo osiągalne. Dlatego będę niezmiernie wdzięczna za każdą wpłatę. Jestem pełna wiary, że taka pomoc pomoże mi wrócić na właściwe tory mojego życia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Mama Alana
Trzymaj się Julka!!! Nie daj się złym ludziom!! Jesteś Super!!!